Unijny trybunał rozstrzygnie, czy największy na świecie serwis społecznościowy może przekazywać dane o europejskich użytkownikach do Stanów Zjednoczonych. A wszystko przez aferę PRISM
Przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej odbyła się rozprawa, której wyrok może całkowicie zmienić funkcjonowanie w UE amerykańskich gigantów, takich jak Facebook czy Google (C-362/14). Chociaż pytanie prejudycjalne formalnie dotyczy kompetencji organów ochrony danych osobowych, to w rzeczywistości sędziowie będą decydować o tym, czy dopuszczalne jest przesyłanie informacji o europejskich użytkownikach do USA.
– Orzeczenie będzie miało ogromne znaczenie dla zasad przesyłu danych osobowych do Stanów Zjednoczonych, który to transfer w usługach internetowych ma miejsce niezwykle często. Dotychczas niemal automatyczne przyjmowano, że podmioty amerykańskie, które przystąpiły do programu „Safe Harbour” („Bezpieczna przystań”), zapewniają odpowiedni poziom ochrony danych osobowych w stosunku do obowiązującego w UE – tłumaczy dr Grzegorz Sibiga, kierownik Zakładu Prawa Administracyjnego Instytutu Nauk Prawnych PAN.