TEZA: Leasingodawca jako przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą, nabywając przedmiot leasingu, powinien rzecz tę zbadać w czasie i w sposób przyjęty przy rzeczach danego rodzaju i w razie dostrzeżenia wady niezwłocznie powiadomić zbywcę.
Sygn. akt I ACa 1086/14
WYROK SĄDU APELACYJNEGO W ŁODZI
z 18 listopada 2014 r.
STAN FAKTYCZNY
Przedsiębiorstwo X spółka z o.o. (dalej: leasingodawca) zawarła ze spółką akcyjną W. (dalej: leasingobiorca) umowę leasingu operacyjnego, której przedmiotem był samochód osobowy. Na mocy tej umowy leasingodawca nabył od K.K. (dalej: zbywca) i przekazał na rzecz leasingobiorcy przedmiot kontraktu, czyli samochód osobowy. Leasingobiorca zobowiązał się w zamian za to opłacać raty ustalone precyzyjnie w harmonogramie stanowiącym integralną część zawartej umowy.
Po jakimś czasie okazało się, że samochód pochodzi z kradzieży i jest zarejestrowany jako utracony. W związku z tym komenda powiatowa policji w G. dokonała zabezpieczenia pojazdu do dalszych czynności procesowych. Leasingobiorca odstąpił od umowy, powołując się na wadę prawną przedmiotu leasingu.
Leasingobiorca wystąpił do Sądu Okręgowego w Łodzi o zasądzenie od kontrahenta kwoty 157 455,16 zł. Sąd uznał, że roszczenie co do zasady zasługuje na uwzględnienie. Odstąpienie od umowy powoduje, że po stronie leasingodawcy powstaje uprawnienie do żądania od leasingobiorcy natychmiastowej zapłaty wszystkich przewidzianych w umowie, a niezapłaconych rat. Kwota tych rat powinna zostać pomniejszona o korzyści, jakie leasingodawca uzyskał na skutek ich zapłaty przed terminem i wygaśnięcia umowy leasingu, a także o korzyści wynikające z rozwiązania umowy ze zbywcą. Wyrok ten zaskarżył leasingobiorca.
Sąd II instancji uznał apelację za zasadną. Uchylił orzeczenie sądu I instancji i oddalił powództwo leasingodawcy.
UZASADNIENIE
W ocenie sądu leasingodawca nie dopełnił przy nabyciu pojazdu aktów staranności, które pozwoliłyby na ujawnienie wady. Dopiero po zawarciu umowy leasingu okazało się bowiem, że samochód osobowy dotknięty jest wadą prawną, tj. został skradziony. Z oświadczenia dotyczącego przedmiotu leasingu złożonego przez zbywcę nie wynika zapewnienie, że sprzedawany pojazd jest wolny od wad prawnych. Kupujący pojazd od zbywcy, czyli leasingodawca, nie wykonał też żadnych czynności sprawdzających, czy pojazd nie pochodzi z kradzieży. Należy zatem przyjąć, że wada prawna rzeczy skutkująca niemożnością skutecznego jej nabycia i dysponowania w postaci oddania jej do używania leasingobiorcy przez czas oznaczony powstała na skutek okoliczności, za które odpowiedzialność ponosi leasingodawca.
W takiej zaś sytuacji zastosowanie mają na podstawie art. 70917 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 121 ze zm.; dalej k.c.). przepisy o najmie, a postanowienia umowne mniej korzystne dla korzystającego są nieważne. Zgodnie z art. 664 par. 2 k.c. jeżeli w chwili wydania najemcy rzecz miała wady, które uniemożliwiają przewidziane w umowie używanie rzeczy, najemca może wypowiedzieć najem bez zachowania terminów wypowiedzenia. Co do zasady natychmiastowe wypowiedzenie kończy stosunek prawny między stronami, zatem roszczenia o zapłatę czynszu są bezpodstawne.