Przekroczenie prędkości, czerwone światło, brak ważnego biletu na karcie miejskiej grozi karą. Nie wszystkie jednak mandaty z punktu widzenia prawa, będą wiązały się takimi samymi konsekwencjami.
Mandaty mogą wystawiać tylko upoważnione prawnie organy państwowe np. policja, straż miejska, straż ochrony kolei. Wszelkie opłaty wystawiane przez inne podmioty, mimo stosowanego powszechnie określenia „mandat”, nie są nim z punktu widzenia prawa i rodzą inne skutki prawne. Opłata za brak biletu w autobusie będzie zatem opłatą dodatkową w rozumieniu ustawy Prawo przewozowe.
Mandaty ze swojej istoty można podzielić na 3 rodzaje: mandat gotówkowy – płatny na miejscu, wystawiany tylko osobom czasowo przebywającym w Polsce lub niemającym tu stałego zamieszkania lub pobytu, mandat kredytowany – wydawany sprawcy po przyjęciu mandatu z terminem 7 dni do zapłaty oraz mandat zaoczny – nakładany na nieobecnego sprawcę, jeśli jego sprawstwo nie budzi wątpliwości. Poza dolegliwością zapłaty mandaty nie rodzą negatywnych skutków prawnych.
Jakie warunki muszą zostać spełnione, aby można było osobę ukarać mandatem?
Mandat można nałożyć tylko osobie fizycznej, która ukończyła 17 lat. Generalnie, aby mógł być wystawiony, musi zachodzić jedna z trzech wymaganych przez prawo okoliczności. Sprawca wykroczenia musi być złapany na gorącym uczynku lub bezpośrednio po jego popełnieniu, np. po przejściu na pasach na czerwonym świetle, przy czym ukaranie musi tu nastąpić w ciągu 14 dni od czynu. Możliwe jest także nałożenie mandatu naocznie pod nieobecność sprawcy, gdy nie zachodzi wątpliwość co do sprawcy czynu, przy czym ukaranie musi tu nastąpić w ciągu 90 dni od czynu. Trzecią sytuacją, w wyniku której nałożenie mandatu będzie ważne jest popełnienie wykroczenia wykryte za pomocą przyrządu kontrolno-pomiarowego lub urządzenia rejestrującego, a sprawca nie został schwytany na gorącym uczynku lub bezpośrednio potem, i nie zachodzi wątpliwość co do sprawcy czynu (np. mandaty z foto-radarów). Przy czym ukaranie musi tu nastąpić w ciągu 180 dni od czynu.
A czy mandatem można ukarać osobę prawną np. spółkę?
Mandat nie może być nałożony w żadnej formie na osobę prawną, Nie oznacza to jednak, że nikt nie odpowiada za działanie osób pod szyldem firmy np. przekroczenie prędkości firmowym samochodem. Odpowiada kierowca lub zarządzający firmą w razie braku udzielenia odpowiedzi, kto kierował pojazdem.
Przyjmijmy, że dostaliśmy mandat, ale nie mamy zamiaru go wcale zapłacić. Jakie poniesiemy konsekwencje?
Wszystkie mandaty karne w razie braku zapłaty są egzekwowane przez właściwy dla miejsca zamieszkania sprawcy urząd skarbowy. Zaległe pieniądze mogą być ściągane bez uprzedniego wezwania do zapłaty. Formy egzekucji to między innymi zajęcie konta bankowego, zajęcie wynagrodzenia za pracę, zajęcie rzeczy ruchomych. Popularne jest zajmowanie należnych urzędowi pieniędzy z funduszy przeznaczonych na zwrotu podatku dla danego podatnika. Prowadzenie nieskutecznej egzekucji może skutkować wpisaniem dłużnika do rejestru dłużników niewypłacalnych, który jest rejestrem publicznym prowadzonym w ramach Krajowego Rejestru Sądowego.
Egzekucje komornicze lub windykacje prowadzone przez specjalistyczne firmy dotyczą tylko innych roszczeń tylko potocznie nazywanych „mandatami. W tym przypadku istnieje również możliwość wpisywania dłużników do BIG-u, czyli tzw. biur informacji gospodarczej, np. Krajowego Rejestru Długów.
W sieci można znaleźć mnóstwo wpisów osób, które nie płacą mandatów, licząc na ich przedawnienie. Jaki jest sens takiego postępowania?
Ściągalność grzywny nałożonej mandatem karnym przedawnia się w 3 lata od uprawomocnienia się mandatu. W przypadku mandatu gotówkowego i zaocznego uprawomocnia się on z chwilą zapłaty, a w przypadku mandatu kredytowego – z chwilą pokwitowania odbioru mandatu przez sprawcę. Jeżeli urząd skarbowy przez wskazany okres nie wszczął postępowania egzekucyjnego, to według prawa nie będzie już miał tej możliwości, także prowadzenia go.
Przedawnienie ściągalności innych świadczeń - tych potocznie nazywanych tylko mandatami takich jak kara za brak biletu przedawnia się w innych terminach. Przykładowo egzekucja kary właśnie za to przedawnia się po roku od upływu terminu do zapłaty tej kary.
A co zrobić w sytuacji, gdy po upływie okresu przedawnienia otrzymujemy wezwanie do zapłaty mandatu lub zostają nam zablokowane środki na koncie. Czy takie działanie jest zgodne z prawem?
W takim przypadku na wezwanie do zapłaty można nie reagować lub można odpisać, iż nastąpiło przedawnienie ściągalności mandatu. Na fakt zajęcia konta bankowego za należność przedawnioną danej osobie przysługuje prawo do zgłoszenia w terminie 7 dni od podjęcia informacji o dokonanej czynności pisma tzw. zarzutów na postępowanie egzekucyjne, gdzie może napisać że zajęcie było niezasadne bo dotyczyło należności przedawnionej. Jeśli zarzuty zostaną uznane za zasadne, egzekucja zostanie umorzona i środki wrócą na konto.
Policja czy straż miejska zawsze informuje nas o możliwości nieprzyjmowania mandatu. Jak jest procedura postępowania po stronie służb, gdy rzeczywiście odmówimy przyjęcia grzywny?
Skutkiem tej odmowy jest wniesienie przez organ do sądu wniosku o ukaranie tej osoby. W przypadku mandatu gotówkowego stosuje się tzw. tryb przyśpieszony. Wówczas w sądzie odbywa się sprawa i sąd wyrokiem orzeka o tym czy popełnione zostało wykroczenie, a jeśli tak, to jaka za to należy się sprawcy. Przegrana w sądzie oznaczać będzie dodatkowe koszty.
Jakie mamy szanse przed sądem na wybronienie naszych racji, gdy nie zgadzamy się z decyzją funkcjonariuszy, którzy chcą nałożyć na nas mandat?
Przy odmowie mandatu trzeba mieć dowody na to, że się danego czynu nie popełniło lub nie stanowi on wykroczenia. W tym pierwszym przypadku ważne jest zebranie dla sądu dowodów tj. ustalenie świadków zdarzenia, których przesłucha sąd, zrobienie fotografii lub nakręcenie filmu, ustalenie czy miejsce zdarzenia nie było objęte monitoringiem. Pomocne mogą być wszelkie dowody, które są korzystne dla obwinionego i które można fizycznie przedstawić w sądzie.
Czy możliwe jest uchylenie mandatu karnego?
Mandat przyjęty lub opłacony zasadniczo jest prawomocny i nie ma obecnie żadnych środków prawnych, aby go wzruszyć. Istnieje instytucja uchylenia mandatu karnego, ale wbrew powszechnemu mniemaniu – nie stosuje się jej w ogóle do sytuacji związanych z stwierdzaniem winy danej osoby lub faktu popełnienia wykroczenia. Stosuje się ją tylko do sytuacji, gdy czyn za który nałożono mandat nie jest według prawa wykroczeniem. Hipotetycznie zatem uchyleniu podlegałby mandat nałożony za picie soku jabłkowego w miejscu publicznym, bo to oczywiście nie stanowi wykroczenia.