Przepisy, które pozwalają komornikowi zainkasować opłatę w wysokości 40 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, także wówczas gdy dłużnik sam opuści lokal, są niezgodne z konstytucją. Tak w stanowisku przedstawionym Trybunałowi Konstytucyjnemu stwierdza Andrzej Seremet, prokurator generalny.
Sprawę przed TK zainicjował jeden z poznańskich sądów rejonowych. Nabrał on wątpliwości co do zgodności z ustawą zasadniczą art. 51 ust. 1 pkt 3 i ust. 2 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 231, poz. 1376 ze zm. – dalej: u.k.s.e.). Sąd uważa, że przepisy te w zakresie, w jakim dają komornikowi prawo pobrania opłaty w wysokości niemającej żadnego związku z nakładem jego pracy, stanowią nieproporcjonalną ingerencję w integralność majątkową dłużnika. A ta jest chroniona art. 64 ust. 2 konstytucji, zgodnie z którym przepisem własność, inne prawa majątkowe oraz prawo dziedziczenia podlegają równej dla wszystkich ochronie prawnej.
Podobne wątpliwości ma PG. „Należy podkreślić, iż o niekonstytucyjności art. 51 ust. 1 pkt 3 i ust. 2 u.k.s.e. decyduje brak jakiegokolwiek mechanizmu prawnego, pozwalającego na obniżenie wysokości opłaty stałej w zależności od nakładu pracy komornika” – napisał Andrzej Seremet.
Jego zdaniem pobieranie opłaty w takiej samej wysokości, zarówno gdy dłużnik dobrowolnie się wyprowadził, jak i wówczas, gdy trzeba to na nim wymusić, nie znajduje racjonalnego uzasadnienia. PG przypomina, że komornikowi należy się zwrot wydatków gotówkowych poniesionych w toku egzekucji, co stanowi gwarancję, że – niezależnie od skuteczności egzekucji – komornik nie poniesie strat.
W stanowisku podniesiono również, że zaskarżona regulacja nie spełnia celu, jaki chciał osiągnąć ustawodawca. Miało nim być motywowanie dłużnika do dobrowolnego wykonania obowiązku opróżnienia lokalu. Tymczasem – jak zaznacza Seremet – w odniesieniu do wykonania tego obowiązku już po wezwaniu komornika zaskarżona regulacja kreuje reżim prawny, który nie tylko nie motywuje dłużnika do dobrowolnego opróżnienia lokalu z rzeczy lub osób, ale wręcz zniechęca do wykonania tego obowiązku.
W piśmie do TK pojawiają się również dwie propozycje usunięcia tej niewspółmierności. Pierwsza polega na określeniu dodatkowej, odrębnej stawki opłaty stałej w przypadku, gdy dłużnik opróżni lokalu po otrzymaniu wezwaniu do komornika. „Po drugie, możliwe jest zastosowanie mechanizmu »miarkowania« opłat egzekucyjnych, jeśli pozostawałyby one w rażącej dysproporcji do nakładu pracy komornika” – proponuje PG.