W 2002 r. pani Helena rozpoczęła remont mieszkania i zawarła umowę z firmą działającą w formie spółki cywilnej. Umowę podpisał tylko jeden ze wspólników. Pani Helena nie była zadowolona z wykonanej pracy, ale firma odmówiła usunięcia usterek. – Wobec tego nie zapłaciłam, a wykonawca wystąpił do sądu o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym. Uzyskał go, ale wniosłam sprzeciw. Nie zostałam jednak powiadomiona o terminie rozprawy, na której sąd rozpoznał sprzeciw, i o treści wyroku – opowiada czytelniczka
O uprawomocnieniu się orzeczenia i opatrzeniu go klauzulą wykonalności pani Helena dowiedziała się dopiero od komornika po wszczęciu egzekucji i ściągnięciu połowy należności z jej konta w banku. Wystąpiła wówczas do sądu o przysłanie wyroku i złożyła skargę na czynności komornika, zarzucając, że prowadzi egzekucję. Wprawdzie sąd nie uwzględnił skargi, ale komornik zaprzestał wykonywania czynności, ponieważ dłużniczka straciła pracę i nie miała żadnych dochodów, więc jej konto było puste.
W październiku 2014 r. sąd wydał ponownie klauzulę wykonalności, bo wierzyciel twierdził, że poprzedni dokument zaginął podczas przeprowadzki jego firmy. Wprawdzie czytelniczka domagała się, aby sąd nie wydawał ponownie klauzuli, bo roszczenie zostało częściowo zaspokojone, ale jej wniosek nie został uwzględniony. Pani Helena pyta, jak w obecnej sytuacji powinna postąpić: czy może uchylić się od zapłaty, skoro od wydania wyroku minęło już 10 lat (ogłoszono go w maju 2004 r.), zaskarżyć prawomocny już wyrok, albo wnieść powództwo przeciwegzekucyjne (skoro wcześniej nie wiedziała, że można z nim wystąpić).
Czy wydanie ponownie klauzuli wykonalności przerwało bieg przedawnienia? Czy dłużniczka może podważyć umowę o remont, skoro zawarła ją ze spółką cywilną, a w imieniu wykonawcy podpis złożyła tylko jedna osoba – pani Helena ma wiele pytań.
Zacznijmy od ostatniego. Umowy o remont nie można zakwestionować z tego powodu, że podpisała ją w imieniu spółki cywilnej jedna osoba. Skoro był to wspólnik, to miał prawo złożyć swój podpis na umowie z klientem o wykonanie remontu. Każdy ze wspólników spółki cywilnej prowadzi jej sprawy, które nie przekraczają zakresu zwykłych czynności i nie musi uzyskać żadnego dodatkowego upoważnienia, aby móc je wykonywać. Przeprowadzenie remontu mieszkania wchodzi w zakres działalności gospodarczej prowadzonej przez spółkę, więc nawet tylko jeden wspólnik mógł zawrzeć z panią Heleną umowę w tej sprawie. Niestety, podczas toczącego się postępowania przed sądem pani Helena popełniła sporo błędów, które nie pozwalają jej obecnie uniknąć skutków niekorzystnego orzeczenia. Sąd nie miał obowiązku wzywać jej, gdy rozpoznawał roszczenie wykonawcy remontu o wydanie nakazu zapłaty, ponieważ sprawy w postępowaniu upominawczym załatwia na posiedzeniu niejawnym. Na tym etapie postępowania sąd ogranicza się do wydania albo do odmowy wydania nakazu zapłaty.
W razie odmowy od razu wyznacza rozprawę. Decyzję podejmuje w zależności od tego, czy przytoczone w pozwie okoliczności budzą wątpliwości i czy uznaje roszczenie za uzasadnione. Natomiast powinien wezwać ją na rozprawę wyznaczoną po wniesieniu sprzeciwu od nakazu zapłaty, aby mogła przedstawić dowody na to, że wykonawcy nie należy się wynagrodzenie. Skoro jednak sąd wydał wyrok zaoczny, to powinien doręczyć jej sentencję, aby mogła go zaskarżyć. Gdyby udowodniła, że nie została w sposób prawidłowy zawiadomiona o terminie rozprawy, to wówczas sąd musiałby ponownie wyznaczyć rozprawę, rozpoznać sprawę i wydać wyrok utrzymujący albo uchylający wyrok zaoczny i orzec o żądaniu pozwu. Na wniosek czytelniczki zawiesiłby też wykonalność wyroku zaocznego do czasu rozpoznania merytorycznego sprawy i wówczas komornik nie prowadziłby egzekucji. Czytelniczka dostała wyrok zaoczny dopiero w październiku 2004 r. po swojej interwencji w sądzie. Powinna wówczas wnieść sprzeciw do sądu, który go wydał, domagać się zawieszenia jego wykonalności do czasu rozpoznania sprawy i powiadomić o tym komornika. W piśmie do sądu powinna wykazać, że na rozprawie była nieobecna nie ze swojej winy, bo nie została powiadomiona o terminie i przez to została pozbawiona swoich praw.
Prawidłowe zaskarżenie wyroku zaocznego powoduje utratę jego mocy, a sąd wyznacza wówczas nowy termin rozprawy. Pani Helena przedstawiłaby na niej dowody na to, że roszczenie wykonawcy nie jest uzasadnione, bo nie wykonał w sposób należyty prac remontowych. Skoro jednak termin na zaskarżenie wyroku już dawno upłynął, to teraz pani Helena nie ma żadnej możliwości, aby skutecznie odwołać się i doprowadzić do ponownego merytorycznego rozpoznania sprawy, bo pismo złożone po terminie sąd odrzuci.
Z obowiązku zapłaty nie zwalnia również wniesienie powództwa przeciwegzekucyjnego. Dłużnik ma wprawdzie prawo żądać w nim pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności (bo np. zapłacił i zobowiązanie już wygasło), ale nie może domagać się ponownego merytorycznego rozpoznania sprawy zakończonej prawomocnym orzeczeniem i doprowadzić w ten sposób do zmiany wcześniej wydanego prawomocnego wyroku. Ciążący na pani Helenie obowiązek zapłaty nie przedawnił się, ponieważ nastąpiło przerwanie biegu przedawnienia z powodu postępowania egzekucyjnego prowadzonego przez komornika. Nie może więc odmówić zapłaty, powołując się na przedawnienie roszczenia.
Kolejne dziesięć lat na potrzeby wyliczenia terminu przedawnienia biegnie od wykonania ostatniej czynności przez komornika, która miała miejsce pod koniec 2005 r. (tak wynika z listu). Natomiast biegu przedawnienia nie przerwało ponowne wydanie klauzuli wykonalności w miejsce utraconej przez wierzyciela, ponieważ dotyczyła tego samego wyroku co poprzednia. Sąd nie mógł też wówczas uwzględnić zarzutów o nienależności zapłaty, bo wydając klauzulę, nie bada sprawy merytorycznie.
Skargę na czynności komornika składamy do sądu rejonowego
Dłużnik lub wierzyciel mogą wnieść skargę na czynności komornika do sądu rejonowego. Powinni zrobić to na piśmie w ciągu tygodnia od dnia, w którym zostały naruszone ich prawa przez czynność komornika, albo przez zaniechanie wykonania tej czynności. Takim naruszeniem prawa nie jest jednak wykonanie prawomocnego wyroku opatrzonego klauzulą wykonalności. W skardze należy opisać zakwestionowaną czynność oraz zamieścić wniosek o jej uchylenie lub dokonanie tej, której komornik nie wykonał. Zarzuty stawiane komornikowi należy uzasadnić. Odpis skargi sąd przesyła komornikowi, który w ciągu trzech dni musi uzasadnić przyczyny wykonania lub niewykonania czynności, a następnie przekazać uzasadnienie wraz z aktami sprawy do tego sądu, gdzie skarga została wniesiona. Jednakże tych czynności komornik nie musi wykonywać wówczas, gdy skargę w całości uwzględni. O uwzględnieniu ma obowiązek zawiadomić sąd, skarżącego oraz inne zainteresowane osoby. Wniesienie skargi nie wstrzymuje jednak egzekucji ani zaskarżonej czynności. Taka jest zasada, ale sąd ma jednak prawo zawiesić postępowanie albo wstrzymać wykonanie czynności. Natomiast odrzuci skargę wniesioną po terminie, nieopłacaną albo niedopuszczalną.
Podstawa prawna
Art. 865 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 121). Art. 339, art. 4971–505, art. 767, art. 794, art. 840 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 101).