Spółka powinna dbać o swoje interesy i stosować się do zaleceń sądu w celu uzupełnienia braków formalnych w postępowaniu upominawczym. Jeśli tego nie zrobi sprzeciw zostanie odrzucony – przypomniał Sąd Okręgowy w Szczecinie.

Sprawa dotyczyła konfliktu pomiędzy dwiema spółkami. Jedna domagała się zapłaty zaległych należności, potwierdzonych nakazem upominawczym. Druga - pozwana wniosła sprzeciw od postanowienia Sądu Rejonowego w tym zakresie.

Niestety, uwagi strony pozwanej zostały odrzucone z powodu nieuzupełnienia braków formalnych w dozwolonym terminie, pomimo odpowiedniego wezwania. Sąd Rejonowy uzasadniał, że w piśmie wskazał o jakie niedociągnięcia chodzi i w jaki sposób należy je poprawić. Zamiast tego strona złożyła kolejny sprzeciw. Działanie takie nie stanowi ujętej w przepisach procedury, do której przestrzegania zobowiązany jest organ wymiaru sprawiedliwości. Drugi sprzeciw został uznany za wniesiony po przekroczeniu ustawowego terminu. W takich okolicznościach sąd odrzucił oba powołując się na artykuł 504§1 Kodeksu postępowania cywilnego.

Pozwana nie zgadzała się z tym rozstrzygnięciem i nadal zapewniała, że sprzeciw został wniesiony zgodnie z procedurą oraz, że dopełniła wszystkich obowiązków. Wyjaśniła, że „przedłożyła podpisany egzemplarz sprzeciwu o treści zawierającej te same zarzuty i argumenty, w terminie zakreślonym do uzupełnienia braków formalnych”. Inna zgłoszenia nie była możliwa, gdyż pozwana nie dysponowała egzemplarzem pierwotnego pisma.

Sąd Okręgowy analizując sprawę wziął pod uwagę powyższe argumenty, jednakże nie uznał ich za znaczące w niniejszej sprawie. „Argumentacja pozwanej spółki, że nie posiadała egzemplarza sprzeciwu wysłanego do Sądu w dniu 7 listopada 2017 roku i dlatego złożyła kolejny sprzeciw zawierający te same zarzuty i argumenty nie może zasługiwać na aprobatę. Strona nie może bowiem składać środków zaskarżenia w sposób dowolny, nawet jeżeli ich treść jest do siebie zbliżona i zawiera te same zarzuty i argumenty. Wezwanie dotyczyło podpisania sprzeciwu tego, który został złożony, a nie jakiegokolwiek sprzeciwu, nawet gdy zawierał takie same zarzuty i argumenty” – czytamy w uzasadnieniu.

Zdaniem sądu, strona jest zobowiązana do starannego działania polegającego miedzy innymi na posiadaniu minimum jednego egzemplarza wysłanego pisma. „Tym bardziej, że pismo zostało sporządzone na komputerze i to w dwóch egzemplarzach, kopia pierwotnie złożonego sprzeciwu jest bowiem w aktach sprawy” – wskazano. Jeżeli jednak ten obowiązek nie został spełniony, przedstawiciel spółki powinien zgłosić się do sekretariatu sądu i tam dopełnić formalności.

W przedmiotowej sprawie, takie zachowanie strony pozwanej nie miało miejsca. Dlatego też sprzeciw został odrzucony. Ustawowy termin do uzupełnienia sprzeciwu upłynął 7 listopada 2017 roku. Fakt, że spółka 12 marca 2018 roku złożyła kolejny sprzeciw, spowodował jego odrzucenie. Sąd Okręgowy zgodził się ze stanowiskiem poprzednika.

Postanowienie Sądu Okręgowego w Szczecinie, sygn. akt VIII Gz 407/18.