Do tej pory, żeby odwołać komornika ze stanowiska potrzebna była decyzja ministra sprawiedliwości. Zgodnie z uchwaloną w piątek ustawą decyzja ministra nie będzie potrzebna w przypadku: rezygnacji komornika z pełnienia obowiązków, prawomocnego skazania za umyślne przestępstwo lub umyślne przestępstwo skarbowe albo prawomocnego ukarania go karą wydalenia ze służby komorniczej w postępowaniu dyscyplinarnym.

Autorzy noweli podkreślają, że postępowanie administracyjne prowadzone do tej pory w takich sprawach jest formalnością, która generuje koszty związane np. z wysyłaniem zawiadomień stronom.

Ustawa wylicza, że powołanie na stanowisko komornika wygasa z mocy prawa z dniem, w którym komornik zrezygnował z pełnienia obowiązków, został ukarany prawomocnym orzeczeniem dyscyplinarnym karą wydalenia ze służby komorniczej, został prawomocnie skazany za umyślne przestępstwo lub umyślne przestępstwo skarbowe albo utracił polskie obywatelstwo.

Za uchwaleniem poselskiego projektu nowelizacji głosowało w piątek 450 posłów, jeden był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Ustawa ma wejść w życie po 3 miesiącach od ogłoszenia. Teraz trafi do Senatu.