Aby wstąpić w związek małżeński za granicą, należy uzyskać z urzędu stanu cywilnego zaświadczenie stwierdzające brak okoliczności wyłączających ślub. Negatywne przesłanki urzędnik określa w odniesieniu do polskiego prawa. Dokument zawiera przy tym dane obydwu przyszłych małżonków, więc wykluczone jest jego wydanie osobie, która zamierza poślubić osobę tej samej płci.
W Sejmie trwają jednak prace nad ustawą, która wprowadza oprócz tego nowy rodzaj dokumentu – zaświadczenie o stanie cywilnym. Zdaniem prawników z Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris to furtka dająca Polakom możliwość zawierania za granicą związków homoseksualnych i poligamicznych.
– W części krajów (w tym dopuszczających wielożeństwo i małżeństwa jednopłciowe) do zawarcia małżeństwa nie jest potrzebne zaświadczenie o braku przeszkód, ale wystarczy przedstawienie urzędowego zaświadczenia o stanie wolnym. Warunek ten spełnia projektowane zaświadczenie o stanie cywilnym – alarmuje Tymoteusz Zych z Ordo Iuris.
Co to oznacza?
– W państwach takich jak Malezja, w oparciu o zaświadczenie o stanie cywilnym, Polka będzie mogła wstąpić w związek poligamiczny, natomiast we Francji Polacy będą mogli zawierać małżeństwa jednopłciowe – tłumaczy Zych.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, które przygotowało projekt, zaprzecza, aby otwierało furtkę. Ta bowiem jest otwarta od lat. – W państwach, w których są dopuszczalne związki małżeńskie lub partnerskie osób tej samej płci, stosowana jest wewnętrzna, niestandardowa praktyka w zakresie wymaganych dokumentów. Często wystarczy do tego dowód osobisty, paszport czy odpisy aktów stanu cywilnego. Tak więc obecnie już istnieje możliwość zawierania przez obywateli polskich rzeczonych związków – tłumaczy Małgorzata Woźniak, rzeczniczka resortu, i podaje przykłady.
W Szkocji nie są wymagane żadne zaświadczenia z USC, w Hiszpanii wystarczy odpis aktu urodzenia, a w Wielkiej Brytanii dokument tożsamości i odpis aktu urodzenia. We Francji wystarcza dokument podróży. – Poza tym zawierane przez obywateli polskich związki nieuznawane przez ustawodawstwo krajowe, tak jak obecnie nie będą wywoływały skutków prawnych w Polsce, ponieważ nie jest i nie będzie przewidziana procedura ich rejestracji w polskim systemie rejestracji stanu cywilnego – uspokaja Małgorzata Woźniak.
Etap legislacyjny
Prace w komisjach
Komentarze (18)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeTo znaczy,ze bede mogl POslubic konia ?
Prosze o wyjasnienie mnie prostemu chlopu ze wsi,ktory od dzicka widzial,ze zawsze byk skakal PO krowie i rodzily sie cieleta,a czy PO pedalowaniu wyknuja sie jakies POtwory ?
Jak dwoch pedalow robia POtwory,jedn wsadza drugiemu w du.e,a gdzie wydalaja kupe ?
To totalitarne unijne bagno dyskryminuje zwierzeta,bo nie maga brac slubu tylko tak na dziko sie bzykaja,a to wedlug unii jewropejskiej nie jest normalne,tak ja nie jest nowmalne,a nawet zagrazajace demokracji malzenstwa kobiety i meszczyzny,a jakiez niebezpieczne sa dzieci,to nienormalne.
Normalne to dwa chlopy,albo trzech,czterech i zbiorowe dmuchaie tam gdzie jest sr,anie !
Teraz czerwona I PObarwiona holota przy wsparciu totalitarengo unijnego kolchozu i masonerii beda przerabiac ubikacje WC na jednopokojowe z napisem "czy pani sika na stojaco".Trzeba tez przerabiac urzedy stanu cywilnego,bo w imie rownosci ktos moze brac slub z koniem,koza I jak na pietro wprowadzi ?
Związki partnerskie istnieją już od kilku, a w co niektórych krajach od kilkunastu, lat. Tak naprawdę prawo poprostu goni rzeczywistość bo czy to się komuś podoba czy nie, żyją wsród nas i tworzą rodziny - we wszystkich tego słowa znaczeniach - rownież pary jednopłciowe i nie słyszę żadnych rzeczowych argumentów dlaczego nie pozwolić tym parom sformalizować ich relacji.
Ciekawe jest co dzieje się obecnie w Stanach gdzie sądy okręgowe - a niedługo może też federalny sąd najwyższy - już od kilku lat wydają orzeczenia w których mówią że nie istnieje żaden powód, prócz doktrynalnych lub religijnych, dla którego możnaby traktować pary jednopłciowe jako obywateli drugiej kategorii.
Spodziewam się że dużo wody jeszcze musi upłynąć aby polskie trybunały doszły do podobnych konkluzji, ale mam nadzieję że wcześniej czy pózniej tak się stanie...