Tomasz Janik, prezes Krajowej Rady Notarialnej: Usprawnienie prowadzenia postępowań dyscyplinarnych wpłynie motywująco zarówno na członków samorządu, jak również będzie miało pozytywny odbiór społeczny.
Ewa Maria Radlińska: Adwokaci i radcowie prawni szykują się do zmian w modelu swoich postępowań dyscyplinarnych. Nowy model zakłada choćby nadanie rzecznikom dyscyplinarnym statusu organów, określenie zadań rzeczników na poziomie ustawowym, przesądzenie roli zastępców rzeczników, wydłużenie kadencji organów adwokatury, organów izb adwokackich oraz zespołów adwokackich, a także organów samorządu radców prawnych - z 3 do 4 lat. Czy takie zmiany byłyby też potrzebne notariuszom?
Tomasz Janik, prezes Krajowej Rady Notarialnej: Zdecydowanie tak. Samorząd notarialny dostrzega niekompletność obowiązujących obecnie przepisów regulujących postępowanie dyscyplinarne oraz widzi potrzebę ich modyfikacji. W związku z tym pracujemy nad projektem zmian prawa o notariacie w zakresie zasad postępowań dyscyplinarnych. Procedowana obecnie przez parlament nowelizacja postępowań adwokatów i radców prawnych jest dodatkowym impulsem do przyspieszenia naszych prac nad opracowaniem projektu nowelizacji, ale nie jedynym i na pewno nie najważniejszym.
EMR: Jednym z podstawowych powodów pomysłu zmian w tym zakresie w środowisku adwokackim i radcowskim był fakt, że dyscyplinarek znacznie przybyło – u adwokatów to blisko czterokrotny wzrost prowadzonych postępowań dyscyplinarnych: z 288 na koniec 2007 r. do 1143 na koniec 2012 r. U radców prawnych oraz aplikantów radcowskich rok 2007 r. zamknął się liczbą 527 postępowań dyscyplinarnych, natomiast do końca 2012 r. nastąpił w tym zakresie ponad trzykrotny wzrost (1674). Notariusze też maja takie problemy?
TJ: Oczywiście. To zjawisko objęło całe środowisko prawnicze, nie wyłączając żadnego z samorządów. Poza tym potrzeba przekonstruowania modelu postępowania dyscyplinarnego wynika wprost z jakości obecnej regulacji. Już w 2010 r. samorząd notarialny przygotował obszerny projekt nowelizacji prawa o notariacie, którego elementem były także zmiany w zakresie postępowania dyscyplinarnego. Został on przekazany ówczesnemu Ministrowi Sprawiedliwości. Niestety, dotąd nie poznaliśmy stanowiska ministerstwa wobec proponowanych zmian.
EMR: No a co jest zatem celem przygotowywanej obecnie przez KRN nowelizacji?
TJ: Celem opracowywanych zmian jest potrzeba stworzenia regulacji, która pozwoli na lepsze i efektywniejsze wywiązywanie się przez organy samorządu notarialnego z powierzonych im zadań. Proponowana przez samorząd notarialny nowelizacja ma usprawnić procedury poprzez ich racjonalizację i podnieść skuteczność postępowań. Jestem przekonany, że usprawnienie prowadzenia postępowań dyscyplinarnych wpłynie motywująco zarówno na członków samorządu, jak również będzie miało pozytywny odbiór społeczny. Chcemy wykorzystać niektóre z propozycji zawartych w rozpatrywanym obecnie przez Sejm senackim projekcie zmian ustawy o adwokaturze i ustawy o radcach prawnych.
EMR: O jakie konkretnie zmiany chodzi notariuszom?
TJ: Zmiany, które chce zaproponować samorząd notarialny, dotyczą kilku obszarów. W zakresie procedury będziemy postulować usprawnienie doręczania korespondencji w toku postępowania, między innymi poprzez wprowadzenie zasady, że za zgodą obwinionego pisma mogą być dostarczane za pośrednictwem telefaksu lub poczty elektronicznej. Znacznym uproszczeniem dla pracy sądów dyscyplinarnych byłaby modyfikacja zasad sporządzania oraz doręczania uzasadnień orzeczeń i postanowień kończących postępowanie dyscyplinarne. Będziemy chcieli także zaproponować uregulowanie możliwości prowadzenia postępowania w przypadku nieusprawiedliwionego niestawiennictwa obwinionego lub jego obrońcy.
EMR: Coś jeszcze?
TJ: W zakresie organizacyjnym, biorąc pod uwagę zwiększoną liczbę notariuszy oraz potencjalne zwiększenie liczby postępowań, pożądane byłoby wprowadzenie instytucji zastępcy członka sądu dyscyplinarnego i zastępcy rzecznika dyscyplinarnego. Określenie ich liczby proponujemy pozostawić odpowiednio w gestii rad izb notarialnych oraz KRN. Ważne jest także stworzenie katalogu kar obowiązujących w stosunku do notariuszy emerytowanych. Chcemy także uregulowania kwestii wysokości kosztów postępowania dyscyplinarnego. Będziemy postulować, aby miały one charakter zryczałtowany, a ich wysokość określała, w drodze uchwały, Krajowa Rada Notarialna mając na względzie przeciętne koszty postępowania dyscyplinarnego.
EMR: U adwokatów i radców w planach są także zmiany odnośnie skuteczniejszego egzekwowania kar. Tą drogą chcą także iść notariusze?
TJ: Tak. Dobrze byłoby wprowadzić regułę, zgodnie z którą prawomocne orzeczenie w zakresie kary pieniężnej będzie stanowiło tytuł egzekucyjny w rozumieniu art. 777 k.p.c. i po nadaniu mu klauzuli wykonalności przez sąd rejonowy właściwy ze względu na siedzibę sądu dyscyplinarnego, który wydał to orzeczenie, będzie podlegało wykonaniu w drodze egzekucji prowadzonej w trybie ustawy. Ponadto, w przygotowywanym projekcie chcemy wyartykułować zasadę prawdy materialnej w postępowaniu dyscyplinarnym. Zależy nam na tym, aby rozstrzygnięcia sądów dyscyplinarnych opierały się na ustaleniach faktycznych, a dowody były przeprowadzane na wniosek stron albo z urzędu. Proponujemy też, aby sądom dyscyplinarnym przyznano możliwość stosowania podstawowych instytucji prawa karnego materialnego, czyli stosowania w sprawach nieuregulowanych w ustawie odpowiednio przepisów kodeksu postępowania karnego oraz przepisów części ogólnej kodeksu karnego. Poza tym chcemy zaproponować wprowadzenie obowiązku przeproszenia pokrzywdzonego, który może nałożyć sąd dyscyplinarny, określając odpowiedni ze względu na okoliczności sprawy sposób wykonania tego obowiązku.
Rozmawiała Ewa Maria Radlińska