Inspektoraty nadzoru budowlanego wydając decyzje nie mogą się ograniczyć jedynie do literalnego brzmienia ustawy czy rozporządzenia. „W razie jakichkolwiek wątpliwości należy zastosować wykładnię logiczną i celowościową przepisu i odpowiedzieć na pytanie: co ustawodawca chciał powiedzieć poprzez treść tego przepisu lub jaki chciał osiągnąć cel” – przypomniał WSA w Białymstoku.
Inspektoraty nadzoru budowlanego wydając decyzje nie mogą się ograniczyć jedynie do literalnego brzmienia ustawy czy rozporządzenia. „W razie jakichkolwiek wątpliwości należy zastosować wykładnię logiczną i celowościową przepisu i odpowiedzieć na pytanie: co ustawodawca chciał powiedzieć poprzez treść tego przepisu lub jaki chciał osiągnąć cel” – przypomniał WSA w Białymstoku.
WSA rozstrzygał skargę pani S., która zwróciła się do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego o dokonanie sprawdzenia legalności zainstalowanej przez jej sąsiada przesuwnej bramy. W jej opinii brama poruszała się bowiem częściowo po jej nieruchomości i wbrew przepisom została zamontowana na zewnątrz ogrodzenia. I mimo że PINB po przeprowadzeniu kontroli przyznał rację skarżącej, odmienne stanowisko w sprawie przedstawił wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego, do którego wypłynęło odwołanie od decyzji organu pierwszej instancji.
Zdaniem WINB zakaz z par. 42 rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. z 2002 r. nr 75, poz. 690 z późn. zm.), zgodnie z którym bramy i furtki w ogrodzeniu nie mogą się otwierać na zewnątrz działki, nie miał zastosowania do tej sytuacji. W przepisie bowiem „ustawodawca wymienia tylko bramy i furtki, natomiast nie odnosi się do bram przesuwanych”. Zastosowane zaś przez inwestora rozwiązanie nie powoduje niebezpieczeństwa dla ludzi i zwierząt – o czym świadczy wydana dla bramy decyzja o pozwoleniu na zajęcie pasa drogowego.
Takiej argumentacji nie potrafił jednak uznać za prawidłową WSA. Zdaniem sądu pojęcie bramy należy interpretować szeroko, bowiem z rozwojem techniki ustawodawca nie jest w stanie enumeratywnie wymieniać wszystkich rodzajów, sposobów i technik posadowienia tego rodzaju urządzeń. „Gdyby przyjąć rozumowanie organu odwoławczego, to należałoby uznać za zgodne z przepisem posadowienie bardzo modnych ostatnio bram podnoszonych do góry, co w konsekwencji stałoby się zaprzeczeniem sensu i logiki wynikającego z par. 42 rozporządzenia w sprawie warunków technicznych” – podnosił skład orzekający.
W orzeczeniu sędziowie przypomnieli, że ustawodawca już od lat we wszystkich kolejnych ustawach z zakresu prawa budowlanego konsekwentnie podtrzymuje zakaz otwierania bram i furtek na zewnątrz. To zaś, że w opisywanej sprawie inwestor uzyskał decyzję w przedmiocie pozwolenia na umieszczenie w pasie drogowym bramy – nie miało znaczenia.
„Decyzja powyższa potwierdza jedynie fakt posadowienia przedmiotowej bramy na zewnątrz i tylko w tym zakresie ma znaczenie dla przedmiotowej sprawy. Zarządca drogi ocenia stan faktyczny na podstawie ustawy o drogach publicznych, zaś obowiązkiem organu odwoławczego w tej sprawie było orzekanie na podstawie prawa budowlanego i rozporządzenia wykonawczego do tego prawa” – argumentował białostocki WSA.
Wyrok WSA w Białymstoku, sygn. akt II SA/Bk 535/13.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama