Wnioskodawcy argumentowali, że wymiana bezterminowych dokumentów na nowe, których ważność ograniczona jest do 15 lat jest niezgodna z konstytucją. Ich zdaniem obowiązek ten narusza zasadę ochrony praw nabytych, zasadę proporcjonalności oraz ogranicza swobodę prowadzenia działalności gospodarczej.
Odpierając powyższy argument, przedstawiciel Sejmu, Andrzej Duda stwierdził, że konieczność wymiany dokumentu nie doprowadza do naruszenia zasady proporcjonalności, bo działanie to jest zasadne z punktu widzenia bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Wnioskodawcy akcentowali fakt, że nowe przepisy wymuszają na kierowcach konieczność poddania się badaniom lekarskim na własny koszt. Duda powołując się na stanowisko Marszałka Sejmu, oświadczył natomiast, że koszt niniejszych badań określony został ryczałtowo i nie może przekraczać on 200 zł, co jego zdaniem również nie może stanowić naruszenia konstytucyjnej zasady proporcjonalności.
Andrzej Duda zwrócił też uwagę na rozróżnienie pomiędzy uprawnieniami a samym dokumentem, jakim jest prawo jazdy.
- Nie chodzi o wygaśnięcie uprawnień, a jedynie kwestie samego dokumentu. Rzeczywiście utraci on ważność, natomiast nie oznacza to utraty uprawnień. Nie istnieje także konieczności ponownego zdawania egzaminu, występujemy tylko o nowy dokument prawa jazdy. Nie ma zatem bezpośredniej relacji pomiędzy wygaśnięciem ważności prawa jazdy a kwestią bezterminowo nabytych uprawnień do prowadzenia pojazdu mechanicznego - mówił podczas rozprawy.
TK rozpatrywał sprawę połączonych wniosków posłów i senatorów. Ostatecznie zadecydował, że art. 124 ust. 6 ustawy o kierujących pojazdami, w zakresie w jakim dotyczy wymiany prawa jazdy jest zgodny z konstytucją. W pozostałym zakresie postępowanie zostało umorzone.
W ocenie wnioskodawców kwestionowane przepisy naruszały zasadę zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa oraz zasadę określoności przepisów prawa. Zamieszczenie bowiem w ustawie niejasnych regulacji dotyczących okresu, na jaki wydawane są prawa jazdy, powoduje ryzyko utraty ich bezterminowego charakteru.
Ponadto zdaniem wnioskodawców wprowadzenie powszechności badań lekarskich kandydatów na kierowców jest sprzeczne z konstytucją. Wystarczającym warunkiem uzyskania prawa jazdy powinno być wypełnienie oświadczenia o stanie zdrowia pod rygorem odpowiedzialności karnej w formie ankiety, o którym mowa w art. 78 ustawy o kierujących pojazdami. Powszechność badań lekarskich, przy jednoczesnym obowiązku złożenia oświadczenia, może zdaniem wnioskodawców, naruszać konstytucyjne prawa i wolności. Jest to bowiem obciążenie nieproporcjonalne, w rozumieniu art. 31 ust. 3 konstytucji. Badania te prowadzą jedynie do przedłużenia procedury uzyskiwania prawa jazdy oraz narażają obywateli na zwiększenie obciążeń ekonomicznych związanych z koniecznością pokrycia kosztów wykonania badań lekarskich - podkreślali wnioskodawcy.
Rozprawie przewodniczył sędzia TK Zbigniew Cieślak, sprawozdawcą był sędzia TK Marek Kotlinowski.
Komentarze (56)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeCzy lekarz chirurg przy stole operacyjnym stojacy kilka do kilkunastu godzin dziennie jest mniej zestresowany niz sedzia czy gliniarz, ktory nie umie nawet bez bykow spisac protokol np. wlamania? Jaki stres on przezywa-ten glina?
Kpina z ludzi w sprawie tych emerytur-powinni zabrac, a w dodatku sprawdzic jak pracuja to zabrac wczesniejsze tez-jak nie moze pracowac z nerwow, to niech nie pracuje wogole, zwlaszcza, ze ani pielegniarka, ani lekarz ani kierowca nie ma tak MALEJ emeryturki-a maja wieksze stresy!
Mase prawek bylo kupionych i nikt nic z tym nie robi ! Kierowcom pijanym jest zabierane i nadal jezdza! Ludzie, jak moj sasiad, po 80tce z nosem przy szybie jezdzi 1-2 razy w tygodniu i za kazdym razem wyglada to przerazajaco-i nic z nim nie robia, a mlodzi, zdrowi i bezwypadkowi musza bulic conajmniej okolo 120pln za dokument +zdjecie.
jak dojda badania to mamy od 100zl za zaswiadczenie+ badanie cukru. Jesli na cos chorujesz to wiecej tego!
A co ma badanie cukru do prawka?Czy nigdy nikt nie zaslabl za kierownica bez cukrzycy, a czy cukrzyk jezdzi bez sniadania jak wie, ze moze zaslabnac-sam sie naraza na smierc?!
1) TYTUŁ MAGISTRA przecież po 10 latach mógł sporo zapomnieć więc nich udowodni ,że nadal mu się należy
2) MATURA sami wiecie ,że czas robi swoje więc proponuje po m10 latach powtórkę z matury
3) powtórka egzaminu gimnazjalnego bo też pewnie dużo zapomnieliśmy
4) wszystkie zdobyte kwalifikacje zawodowe też po 10 latach do sprawdzenia
Bo jeśli się okaże ,że delikwent zachorował lub się zestarzał to nie morze bezpiecznie wykonywać np. wyuczonej pracy więc dla dobra wszystkich należy go pozbawić wszystkich zdobytych kiedyś umiejętności czy kwalifikacji.
Medale olimpijskie też powinny być NIEWAŻNE po upływie 10 lat.
Prawa autorskie też po 10 latach powinny się przedawniać.
Podobnie prawo do własności ( dom , samochód, działka ,) rodzina też nie jest już tą samą rodziną.
Oczywiście tylko grupy uprzywilejowane te przepisy nie dotyczą tak jak w przypadku emerytur gdzie policjanci, sędziowie wojskowi mają stare zasady utrzymane w mocy bo ,,prawo nie może działać w stecz. Ale wobec reszt
Ty narodu prawo działa jak najbardziej wstecznp. Wydłużenie wieku emerytalnego do 67 roku życia bez względu na ILOŚĆ PRZEPRACOWANYCH LAT PRACY.
Natomiast policjant przechodzi na emeryturę na podstawie ILOŚCI PRZEPRACOWANYCH LAT PRACY.
Można ? Można.
A może zanim zostaną sędziami i okresowo powinni przechodzić gruntowne testy psychiatryczne które mogą wyłapać przypadki skłonności sadystyczne do krzywdzenia innych.