Trybunał Konstytucyjny wydając wyrok, podkreślił, że orzeczenie o kosztach winno być traktowane jako orzeczenie wydane w pierwszej instancji. Co więcej, w tle rozpatrywanej sprawy TK nie znalazł podstaw do zastosowania wyjątku od braku prawa do zaskarżenia.
Zaskarżany bowiem art. 426 w § 1 stanowi, że od orzeczeń wydanych przez sąd odwoławczy na skutek odwołania nie przysługuje środek odwoławczy. Z § 2 niniejszego artykułu wynika, że od innych orzeczeń sądu odwoławczego oraz od orzeczeń wydanych przez Sąd Najwyższy nie przysługuje środek odwoławczy, chyba że ustawa stanowi inaczej.
Trybunał nie znalazł jednak podstaw do uznania za niezgodne z konstytucją art. 426 § 1 kodeksu postępowania karnego i w pozostałym zakresie sprawę umorzył.
Czego dotyczyła sprawa?
Sprawa, która skierowana została na wokandę dotyczyła zaskarżenia postanowienia w sprawie kosztów procesu zasądzonych po raz pierwszy przez sąd odwoławczy. Jako podstawę prawną skarżąca podała art. 426 § 1 i 2 kodeksu postępowania karnego.
Adwokat M.S. była pełnomocnikiem z urzędu w sprawie dotyczącej podejrzenia popełnienia przestępstwa, gdzie sąd rejonowy odmówił wszczęcia dochodzenia. Pokrzywdzona złożyła zażalenie. Sąd odwoławczy nie uwzględnił zażalenia i przyznał pełnomocnikowi z urzędu wynagrodzenie z tytułu pomocy prawnej. Adwokat M. S. złożyła zażalenie na postanowienie w przedmiocie kosztów. Sąd okręgowy zażalenie pozostawił bez rozpoznania, uznając je za niedopuszczalne z mocy ustawy. W uzasadnieniu sąd okręgowy stwierdził, że sąd rejonowy orzekał w tej sprawie jako sąd odwoławczy. Zgodnie z art. 426 § 1 i 2 kodeksu postępowania karnego od orzeczeń sądu odwoławczego nie przysługuje środek zaskarżenia za wyjątkiem przypadków przewidzianych w ustawie, do których nie należy rozstrzygnięcie w przedmiocie wynagrodzenia za świadczoną pomoc prawną udzieloną z urzędu. Adwokat M. S. złożyła zażalenie na to postanowienie. Równorzędny skład odwoławczy sądu okręgowego, zaskarżone postanowienie utrzymał w mocy.
W ocenie skarżącej, kwestionowany przepis naruszał art. 78 w zw. z art. 176 ust. 1 konstytucji, gdyż uniemożliwiał skorzystanie z konstytucyjnego prawa do sądu drugiej instancji, gdyż pomimo że w głównej sprawie sąd rejonowy orzekał materialnie jako druga instancja, to w zakresie dotyczącym kosztów, sąd ten orzekał po raz pierwszy.
Ponadto uniemożliwienie skorzystania z prawa do uruchomienia rzeczywistej kontroli rozstrzygnięcia zgodnie z wymogami sprawiedliwości i jawności, co ma na celu zapobieganie pomyłkom i arbitralności w pierwszej instancji było zdaniem skarżącej sprzeczne z konstytucją oraz może podawać w wątpliwość niezależność, bezstronność i niezawisłość sądu.
W ocenie skarżącej konsekwencją obowiązywania kwestionowanego uregulowania było naruszenie konstytucyjnej zasady równości. Przepis ten zróżnicował bowiem pozycję skarżącej w zależności od tego, czy koszty zostały zasądzone po raz pierwszy przed sądem pierwszej, czy drugiej instancji. Spowodowało to, że skarżąca znalazła się w gorszej sytuacji, ponieważ postępowanie nie skończyło się prawomocnie w pierwszej instancji, przez co został naruszony zakaz dyskryminacji w dostępie do sądu drugoinstancyjnego.
Trybunał Konstytucyjny rozpoznał skargę konstytucyjną w składzie: Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz – przewodnicząca, Marek Zubik – sprawozdawca, Mirosław Granat, Wojciech Hermeliński, Teresa Liszcz.
Podstawa prawna
Wyrok TK z dnia 26 listopada 2013 r., sygn. akt SK 33/12