Za trzy miesiące osoby, które ucierpiały na skutek przestępstw skierowanych przeciwko dobrom ogólnym, będą mogły wnieść zażalenie na prokuratorskie postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa lub jego umorzeniu. Wejdzie bowiem w życie nowelizacja kodeksu postępowania karnego, zainicjowana przez posłankę Lidię Staroń (PO), która właśnie została opublikowana w Dzienniku Ustaw.

Więcej uprawnień

Zgodnie z nowym przepisem na postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa i jego umorzeniu zażalenie przysługuje nie tylko pokrzywdzonemu, ale także osobie, która złożyła zawiadomienie o przestępstwie, jeżeli w wyniku tego wszczęto postępowanie karne lub odmówiono jego wszczęcia, a wskutek samego przestępstwa doszło do naruszenia jej praw. Chodzi tu zatem o osoby pośrednio pokrzywdzone, które w rzeczywistości doznały krzywdy, ale na skutek przestępstw, w których – zgodnie z literą prawa – nie ma fizycznego pokrzywdzonego. Mimo więc że np. straciły majątek całego życia, to według prawa nie są pokrzywdzone. Zgodnie z kodeksowym zapisem sprawca działał bowiem na szkodę abstrakcyjnych wartości, takich jak wymiar sprawiedliwości czy wiarygodność dokumentów.
Dziś zażalenie na czynności śledczych mogą wnosić wyłącznie osoby, którym prokuratura nadała status pokrzywdzonego. Z tym zaś są kłopoty i – jak podnoszą prawnicy – zależy to wyłącznie od dobrej woli oskarżyciela publicznego.

Blokująca definicja

Karniści pochwalają zmianę. Zwracają jednak uwagę, że jednocześnie powinno się znowelizować przepisy kodeksu karnego, które zawierają definicję pokrzywdzonego. Zgodnie z nią pokrzywdzonym jest osoba, której dobro prawne zostało bezpośrednio naruszone lub zagrożone przez przestępstwo. Choć więc osoby faktycznie pokrzywdzone będą mogły wnieść zażalenie, to bez zmiany art. 49 k.k. wciąż nie będą miały pełni praw w procesie.
Obecnie w Trybunale Konstytucyjnym czeka na przyjęcie skarga konstytucyjna Lucyny i Jerzego Jasków z Kołobrzegu, którzy stracili ponad 25 tys. zł na skutek fałszerstwa, jakiego dopuścił się wynajęty przez nich adwokat. Nie przysługiwał im status osoby pokrzywdzonej (przestępstwo fałszowania dokumentów jest bowiem czynem przeciwko ich wiarygodności), w związku z tym nie mieli prawa zaskarżyć postanowienia prokuratury o umorzeniu śledztwa. W tym więc zakresie nowelizacja k.p.k. będzie pomocna osobom w podobnej sytuacji. Jednak aby mogły one podejmować dalsze czynności, trzeba jeszcze zmiany definicji pokrzywdzonego.
– Osoba, która posiada status pokrzywdzonego, ma wiele uprawnień w postępowaniu karnym i powinny one przysługiwać również tym, którzy ponoszą negatywne konsekwencje przestępstwa, czyli są faktycznie pokrzywdzeni – wskazuje adwokat dr Łukasz Chojniak, pełnomocnik państwa Jasków.
Wyjaśnia, że nowy przepis rozszerza krąg osób, które mogą złożyć zażalenie. Jednak wciąż nie daje im to prawa do udziału w późniejszym postępowaniu sądowym.
Etap legislacyjny
Ustawa wchodzi w życie 23 lipca 2013 r.