Nowe sposoby pochówków: kremacja i balsamacja, które w praktyce stosuje się od dawna, choć obowiązujące przepisy ich nie przewidują, zostały określone w projekcie nowelizacji ustawy o cmentarzach i chowaniu zwłok (t.j. Dz.U. nr 118, poz. 687 z późn. zm.) wniesionym do Sejmu przez posłów PSL.
Nowe sposoby pochówków: kremacja i balsamacja, które w praktyce stosuje się od dawna, choć obowiązujące przepisy ich nie przewidują, zostały określone w projekcie nowelizacji ustawy o cmentarzach i chowaniu zwłok (t.j. Dz.U. nr 118, poz. 687 z późn. zm.) wniesionym do Sejmu przez posłów PSL.
Pomysłodawcy zaproponowali, by spopielenie odbywało się wyłącznie w krematorium, a prochy były umieszczone z identyfikatorem w urnie. Do tej pory została uregulowana jedynie sprawa postępowania z prochami, które powstały w wyniku spopielenia, natomiast w ustawie nie wskazano miejsca, sposobu ani zasad ich identyfikacji.
Z kolei jako miejsce wykonywania balsamacji projektowane przepisy wskazują wyłącznie dom pogrzebowy lub prosektorium. Upoważniają ministra właściwego do spraw zdrowia, aby w rozporządzeniu określił warunki i sposób przeprowadzania tej procedury. Chodzi przede wszystkim o zasady postępowania oraz dopuszczalne preparaty stosowane przy jej wykonywaniu.
Projekt określa też precyzyjnie miejsca pochówku. Dla zwłok są to groby ziemne, murowane, nisze w katakumbach, ale także wody morskie, a dla prochów groby urnowe i nisze w katakumbach. Posłowie zamierzają też zrównać uprawnienia i obowiązki właścicieli praw do grobów ziemnych i murowanych przeznaczonych dla zwłok więcej niż jednej osoby oraz nisz w katakumbach i kolumbariach.
– Dziś zarząd cmentarza nie ma prawa dysponowania grobem murowanym na takich zasadach jak ziemnym, nawet wówczas, gdy nie ma dalszych osób uprawnionych, np. dzieci ostatniego dysponenta. Nie można go więc odzyskać i takie groby podlegają degradacji. W dodatku ustawa nie reguluje opłat za nisze w katakumbach i kolumbariach, a jest to istotne przede wszystkim z uwagi na to, że ma wpływ na wykonywanie zadań własnych przez gminę – tłumaczy poseł Krystyna Ozga (PSL).
Istotną zmianą jest też wprowadzenie obserwacji zwłok i skrócenie czasu przechowywania ciała w mieszkaniu.
– Obserwację stosuje się w krajach UE. Polega ona na zakazie pochówku, zamykania w trumnie, spopielenia, poddania autopsji i balsamacji czy umieszczenia w chłodni ciała przed upływem 24 godzin od zgonu. W ten sposób unika się ewentualnego doprowadzenia do śmierci osoby, która pozostaje w stanie śmierci klinicznej – dodaje poseł Ozga.
Zgodnie z projektem najpóźniej po upływie 48 godzin zwłoki mają być usunięte z mieszkania i złożone w domu pogrzebowym albo w kostnicy aż do czasu pochówku lub kremacji. Wymogi te nie dotyczą jedynie osób zmarłych na niektóre choroby zakaźne.
Posłowie chcą też wyłączyć z kręgu osób uprawnionych do pochowania zmarłego małżonka pozostającego w separacji. Teraz przysługuje mu takie prawo na równi z małżonkiem, który nie był separowany. Autorzy projektu powołują się na obowiązującą na gruncie prawa rodzinnego i opiekuńczego zasadę, że orzeczenie separacji ma takie same skutki jak rozwiązanie małżeństwa przez rozwód.
Etap legislacyjny
Przed pierwszym czytaniem
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama