"Wystąpiłem do premiera z propozycją, aby zawnioskował o uchylenie rozporządzenia Jarosława Gowina przez Radę Ministrów. W naszym przekonaniu nie tylko litera, ale i duch prawa zostały naruszone" - powiedział Pawlak na środowej konferencji prasowej w Sejmie.
Szef ludowców zwracał uwagę, że konstytucja mówi wyraźnie o niezawisłości wymiaru sprawiedliwości. Dodał, że tym samym rozwiązanie, które pozwala zmieniać organizację sądów poprzez rozporządzenie, powinno być wykorzystywane do spraw incydentalnych, a nie całościowej reformy.
"Dlatego proponujemy, żeby w tej sprawie Rada Ministrów mogła poprawić błąd, który popełnił pan minister Gowin" - stwierdził wicepremier.
"Konstytucja RP w ramach kontrolnej funkcji Rady Ministrów względem ministrów przewiduje możliwość uchylenia rozporządzenia ministra kierującego działem administracji rządowej. Za uchyleniem takiego aktu może przemawiać niezgodność danego aktu z prawem, ale również niewłaściwa realizacja przez akt celów polityki Rady Ministrów" - czytamy we wniosku Pawlaka do szefa rządu.
Pawlak napisał we wniosku, że na gruncie obowiązującej konstytucji wciąż aktualny jest pogląd Trybunału Konstytucyjnego, "głoszący, iż w sytuacji, gdy rozporządzenie ministra jest niezgodne z prawem, należy przyjąć, że prezes RM ma obowiązek złożyć taki wniosek (o uchyleniu rozporządzenia - PAP), a Rada Ministrów zobowiązana jest uchylić akt normatywny".
Szef PSL podkreślił też, że - w jego przekonaniu - wydanie rozporządzenia znoszącego sądy rejonowe jest niezgodne z art. 176 konstytucji, gdyż ustrój sądów powinien być regulowany przez ustawę, a nie rozporządzenie. Jak dodał, rozporządzenie Gowina może naruszać konstytucyjną niezawisłość sędziów.
"W tych uwarunkowaniach, w których nie tylko litera, ale i duch prawa zostały naruszone, prezes Rady Ministrów ma obowiązek przedstawić Radzie Ministrów wniosek o uchylenie rozporządzenia" - konkluduje Pawlak.
Zgodnie z konstytucją Rada Ministrów - na wniosek premiera - może uchylić rozporządzenie lub zarządzenie ministra.
Pawlak powiedział, że PSL przedstawia "pozytywne, konstytucyjne propozycje naprawienia błędu" ministra sprawiedliwości. Przypomniał, że Stronnictwo złożyło w Sejmie obywatelski projekt w tej sprawie. Propozycja enumeratywnie wymienia wszystkie sądy rejonowe w Polsce i tym samym uniemożliwia ich reorganizację przez Ministerstwo Sprawiedliwości. "Liczymy na to, że w najbliższych tygodniach projekt będzie przedmiotem obrad Sejmu" - oświadczył wicepremier.
Jego zdaniem w Sejmie panuje powszechna opinia, że "struktura sądów powinna być określona na poziomie ustawowym".
Gowin powiedział w środę dziennikarzom, że jeśli Rada Ministrów uzna argumenty PSL-u, on przyjmie to do wiadomości. "Podporządkuję się decyzji Rady Ministrów. Skoro istnieje taki mechanizm, nie widzę nic złego w tym, że koledzy z PSL chcą z tego skorzystać" - dodał Gowin.
Zgodnie z podpisanym w ubiegły piątek przez Gowina rozporządzeniem 79 małych sądów rejonowych zostanie zniesionych i stanie się wydziałami zamiejscowymi większych jednostek. Zmiany mają wejść w życie 1 stycznia 2013 roku.
Ludowcy, a także środowiska prawniczo-sędziowskie, protestują przeciw tej reformie. Do Trybunału Konstytucyjnego trafiły wnioski PSL i Krajowej Rady Sądownictwa, w których kwestionowana jest możliwość znoszenia i tworzenia sądów przez ministra w drodze rozporządzenia.