Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin przedstawił Sejmowi w czwartek wieczorem motywy przygotowanej przez resort reorganizacji. O informację wnioskował Ruch Palikota. Głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie tej informacji odbędzie się w piątek.
Zgodnie z podpisanym na początku października przez Gowina rozporządzeniem od 1 stycznia 2013 r. 79 najmniejszych sądów rejonowych o limicie etatów do dziewięciu sędziów włącznie zostanie przekształconych w wydziały zamiejscowe - cywilny, karny, rodzinny i nieletnich oraz ksiąg wieczystych - sąsiednich sądów.
Pomysł tej reformy wywołał sprzeciw wśród samorządowców z miejscowości, w których znajdują się sądy przeznaczone do zniesienia. Krytycy reorganizacji oceniają ponadto, że określanie okręgów sądowych w rozporządzeniu jest niekonstytucyjne.
Gowin przedstawiając posłom argumenty przemawiające - jego zdaniem - za tą zmianą, powtórzył po raz kolejny, że reorganizacja poprawi efektywność oraz strukturę organizacyjną tych sądów - wobec nierównomiernego ich obciążenia w skali kraju.
Dodał, że nad tą sprawą pracowało trzech jego poprzedników. Powodem niewejścia w życie tej zmiany wcześniej był - według Gowina - "strach przed wzięciem odpowiedzialności za trudną decyzję, ale korzystną dla obywateli". "Ci, którzy kwestionują moje rozporządzenie, powinni mieć odwagę powiedzieć Polakom, że występują w obronie elit, a nie obywateli" - zakończył.
Przedstawiciele wszystkich klubów - poza PO - zgodnie jednak oceniali, że reorganizacja doprowadzi m.in. do utraty prestiżu wielu powiatów i nie polepszy sprawności wymiaru sprawiedliwości. "Przez ministra przemawiają zapewne szczere intencje, ale zaproponowane środki nie uzdrowią sądów" - mówił Stanisław Piotrowicz (PiS).
Gowin odpowiadał, że zmiany są przemyślane. "To, że dyskusja trwała długo i trwa do dzisiaj, świadczy o tym, że poważnie podchodzę do głosu moich krytyków" - mówił.
Z danych resortu sprawiedliwości wynika, że w znoszonych sądach łącznie orzeka 558 sędziów, co stanowi osiem proc. sędziów sądów rejonowych. Zmiany mają objąć też ponad 1,8 tys. urzędników, ale jak zapewnia MS nikt nie straci pracy.
W końcu maja - w reakcji na zapowiedzi tych zmian - przygotowano obywatelski projekt ustawy o okręgach sądowych. Zawiera on wyszczególnienie istniejących obecnie sądów wraz z ich okręgami. Celem projektu jest blokada przygotowanej przez Gowina reorganizacji.
Przy wsparciu m.in. PSL pod obywatelskim projektem zebrano 150 tys. podpisów. Ustawa miałaby wejść w życie 1 stycznia 2013 r. - tym samym uniemożliwiłby przewidzianą reorganizację sądów w drodze rozporządzenia. W czwartek Sejm - przed dyskusją nad informacją ministra sprawiedliwości - zdecydował o skierowaniu tego projektu do dalszych prac w komisji sprawiedliwości i praw człowieka.