„Szukasz alternatywnej dla lokat bankowych i bardziej opłacalnej formy bezpiecznego powiększania oszczędności? To obligacje korporacyjne”. Czy na pewno?
Obligacja jest papierem wartościowym, w którym emitent stwierdza, że jest dłużnikiem właściciela obligacji (obligatariusza) i zobowiązuje się wobec niego do spełnienia określonego świadczenia – z reguły pieniężnego. Inwestowanie w obligacje to w zasadzie forma pożyczania pieniędzy, z zachowaniem jednak szczególnych zasad przewidzianych w ustawie o obligacjach (Dz.U. z 1995 r. nr 83, poz. 420).

Sprawdźmy ryzyko

Ryzyko inwestowania w obligacje jest bezpośrednio powiązane z ryzykiem samego emitenta (to on ma nam zwrócić pieniądze) oraz warunkami emisji obligacji. Warunki emisji to faktycznie umowa z emitentem dotycząca powierzanych mu pieniędzy, określająca prawa i obowiązki oraz zasady dysponowania powierzonymi środkami, ich zwrotu oraz ewentualne dodatkowe świadczenia, jakie za korzystanie z tych środków zapłaci nam emitent – oprocentowanie czy np. prawo do objęcia akcji w spółce emitenta. Przy tym z reguły podmioty nieznane na rynku lub nowo powstałe są oczywiście gotowe zaoferować większe oprocentowanie. W przeciwnym razie trudno byłoby im znaleźć inwestora.
Decydując się na inwestycję w obligacje, musimy poznać emitenta i jego plany. Zgodnie z ustawą o obligacjach emitent już na etapie oferowania obligacji (a także później, do czasu ich wykupu) zobowiązany jest przedstawić inwestorom (obligatariuszom) informacje dotyczące wartości zaciągniętych przez niego zobowiązań oraz perspektywy kształtowania się jego zobowiązań do czasu całkowitego wykupu obligacji. Przedstawia także dane umożliwiające inwestorom orientację w efektach przedsięwzięcia, które ma być sfinansowane z emisji oraz zdolności emitenta do wywiązania się z zobowiązań wynikających z obligacji. Dodatkowo emitent prowadzący działalność dłużej niż rok jest obowiązany, proponując nabycie obligacji, udostępnić swoje sprawozdanie finansowe wraz z opinią biegłego rewidenta. Roczne sprawozdania finansowe emitent udostępnia przez cały okres życia obligacji.
Powyższe wskazuje, jak wiele informacji jako inwestor powinniśmy posiadać, żeby ocenić opłacalność naszej inwestycji i związane z nią ryzyko. Pytanie tylko, czy będą one dla nas wystarczające lub czy będziemy potrafili je właściwie zinterpretować. Dlatego tym, którzy nie mają doświadczenia z inwestowaniem w obligacje, rekomenduję korzystanie z wsparcia profesjonalnych doradców lub podmiotów uprawnionych do pośrednictwa w ich oferowaniu, takich jak banki lub domy maklerskie, ewentualnie inwestowanie w obligacje formalnie sprawdzone, rejestrowane przez Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych lub dodatkowo notowane na rynku Catalyst.

Na co zwrócić uwagę

Ci, którzy gotowi są sami zmierzyć się z dokumentacją dotyczącą emisji, powinni zwrócić uwagę na kilka kwestii.
● Po pierwsze, czy obligacje są zabezpieczone i jak. Zabezpieczenie wzmacnia naszą pozycję jako wierzyciela. Jeżeli emitent nie będzie wywiązywał się z zobowiązań, będziemy mogli poszukiwać zaspokojenia, realizując zabezpieczenie. Pamiętajmy, że w przypadku ustanowienia zabezpieczenia w postaci zastawu lub hipoteki emitent zobowiązany jest poddać przedmiot zabezpieczenia wycenie przez uprawnionego biegłego. Możemy dzięki temu ocenić realną wartość takiego zabezpieczenia.
● Kolejna kwestia to warunki wykupu obligacji. Termin zapadalności to jedno – on wskazuje nam, jak długo czekamy na zwrot naszych pieniędzy – np. rok, dwa, pięć lat. Druga sprawa to tzw. przedterminowy wykup – czyli kiedy emitent jest zobowiązany lub uprawniony do wykupienia obligacji przed terminem zapadalności. Oczywiście ustawowo obligatariuszowi przysługuje prawo do żądania przedterminowego wykupu, jeżeli emitent spóźnia się ze spełnieniem swojego świadczenia z obligacji (np. nie zapłaci w terminie odsetek). Warunki emisji obligacji przewidują z reguły jeszcze wiele innych przesłanek żądania wcześniejszego wykupu (np. złożenie wniosku o upadłość emitenta, rozpoczęcie jego likwidacji lub zmiana przedmiotu działalności). Z perspektywy obligatariusza, im więcej takich sygnałów ostrzegawczych dających podstawę do żądania wykupu obligacji, tym lepiej. Pamiętajmy, że emitent może również zastrzec dla siebie prawo wcześniejszego wykupu obligacji. Wtedy, niezależnie od nas, nasza inwestycja nie doczeka terminu zapadalności. Warto sprawdzić czy i jaką z tego tytułu dostaniemy rekompensatę.
● Sprawdźmy, czy możemy prawa z obligacji przenieść na inne osoby (a więc wcześniej spieniężyć naszą wierzytelność). Bez ograniczeń mogą być zbywane obligacje na okaziciela. W przypadku obligacji imiennych (wystawionych na konkretną osobę) emitent może wprowadzić do ich treści pewne zastrzeżenia co do możliwości zbycia innej osobie.

Sławomir Szepietowski, radca prawny, Bird & Bird Maciej Gawroński sp. k.