Inwestowanie na rynku finansowym będzie pewniejsze dzięki nowelizacji wymuszonej przez UE.
Obowiązujące od soboty 4 sierpnia zmiany w ustawie z 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (Dz.U. z 2010 r. nr 212, poz. 1384) powołują do życia instytucję nowacji rozliczeniowej.
Pod skomplikowaną nazwą kryje się mechanizm, który ma uprościć rozliczanie transakcji zawieranych na rynku głównym warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych (GPW), NewConnect, Catalyst oraz na rynku pozagiełdowym, jak chociażby forex. Zmiany obejmują więc posiadaczy akcji, obligacji oraz handlarzy walutami.

Bezpieczna nowacja

Dotychczas Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych (KDPW) prowadził jedynie techniczne rozliczenia transakcji. Izba rejestrowała każdy fakt zmiany właściciela instrumentów finansowych. Teraz KDPW stanie się aktywnym graczem.
– KDPW CPP (spółka należąca do KDPW – red.), przyjmując do rozliczenia transakcję zawieraną np. na GPW, będzie wstępować w prawa i obowiązki pierwotnych stron transakcji, tj. kupującego i sprzedającego instrumenty finansowe, np. akcje. W pewnym uproszczeniu KDPW CPP stanie się kupującym dla każdego sprzedającego i sprzedającym dla każdego kupującego, odpowiadając za rozliczenie transakcji własnym majątkiem – tłumaczy dr Rafał Mroczkowski, adiunkt na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego i partner w kancelarii Cyman i Wspólnicy sp. k.
Oznacza to, że inwestorzy są zabezpieczeni przed ogłoszeniem niewypłacalności podmiotów, za pośrednictwem których kupują lub sprzedają instrumenty finansowe. Najczęściej są nimi biura maklerskie. Jeśli więc sprzedamy akcje, ale przed otrzymaniem pieniędzy niewypłacalność ogłosi dom maklerski reprezentujący kupującego, to i tak możemy być pewni, że należność otrzymamy.
Wypłaci ją nam KDPW CPP z kapitałów własnych, nie czekając na procedury upadłościowe czy naprawcze niewypłacalnego maklera. Później będzie domagał się od trefnego biura zwrotu środków, ale to nie będzie już problemem dla inwestora. On swoje pieniądze dostanie znacznie wcześniej.
– Idea wprowadzenia nowacji przypomina ideę funkcjonowania Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Tyle że tam gwarantowane są lokaty, a tu środki z obrotu m.in. akcjami – wyjaśnia Dariusz Marszałek z biura prasowego KDPW.

Więcej zaufania

Eksperci chwalą powołanie nowacji do życia.
– W czasach rozprzestrzeniającego się kryzysu na rynkach finansowych, objawiającego się m.in. ograniczeniem zaufania pomiędzy uczestnikami obrotu, może to przeciwdziałać spadkowi liczby zawieranych transakcji. Wraz z erozją zaufania na rynkach znaczenie tej instytucji będzie rosło – mówi dr Mroczkowski.
Nowacja ma nie tylko zwiększyć komfort inwestowania krajowych graczy, ale też wpłynąć na atrakcyjność polskiego rynku dla inwestorów zagranicznych.
– Poprawi się postrzeganie KDPW przez międzynarodowych uczestników obrotu, gdyż oni zawsze będą oceniać bezpieczeństwo obrotu i rozliczeń na wyższym poziomie uogólnienia niż uczestnicy krajowi. Odpowiedzialność izby rozliczeniowej, tak jakby była ona stroną transakcji – o ile stoi za tym prosta konstrukcja prawna – ma dla nich znaczenie pozytywne – tłumaczy Ludwik Sobolewski, prezes GPW.
Do tej pory mechanizm rozliczania transakcji w Polsce odbiegał od wzorców znanych zachodnim inwestorom, w związku z czym postrzegano go jako obarczony podwyższonym ryzykiem.

Etap legislacyjny
Weszło w życie 4 sierpnia 2012 r.