Od skargi na orzeczenie KIO w zakresie kosztów postępowania odwoławczego trzeba wnieść piątą część opłaty stosunkowej wartości przedmiotu zaskarżenia – uznał Sąd Najwyższy.
W sprawie o udzielenie zamówienia publicznego Krajowa Izba Odwoławcza (KIO) odrzuciła odwołanie wniesione przez wykonawców wspólnie ubiegających się o udzielenie tego zamówienia. Zostali oni obciążeni kosztami postępowania odwoławczego w kwocie 18 tys. zł, z czego 15 tys. zł stanowił wpis.
Spółki zaskarżyły to postanowienie, ale tylko w zakresie kosztów. Uiszczając opłatę za skargę do sądu wniosły kwotę 934 zł, co stanowiło 1/5 wpisu stosunkowego obliczonego od wartości przedmiotu zaskarżenia.

Zmiana przepisów

Sąd okręgowy, do którego sprawa trafiła, miał wątpliwości, jaka powinna być wysokość opłaty sądowej od skargi, w przypadku gdy skarżący kwestionują wyłącznie ustalone przez KIO koszty postępowania odwoławczego.
Związane to było ze zmianą ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2010 r. nr 90, poz. 594).
Zgodnie z aktualnymi przepisami podstawowym rodzajem opłat jest opłata stała. Pobiera się ją w sprawach o prawa niemajątkowe oraz w niektórych sprawach o prawa majątkowe w wysokości jednakowej, niezależnie od wartości przedmiotu sporu lub zaskarżenia.
Opłatę stosunkową pobiera się natomiast w sprawach o prawa majątkowe w wysokości 5 proc. wartości przedmiotu sporu lub zaskarżenia.
Z tymi zasadami koresponduje art. 34 ustawy o kosztach sądowych. Zgodnie z nim od orzeczenia KIO pobiera się opłatę stałą w wysokości pięciokrotności wpisu wniesionego od odwołania w sprawie, której dotyczy skarga.
Jeżeli dotyczy ona czynności w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego, podjętych po otwarciu ofert, pobiera się opłatę stosunkową w wysokości 5 proc. wartości przedmiotu zamówienia w postępowaniu, którego skarga dotyczy, nie więcej niż 5 mln zł. Zasadniczą zatem opłatą jest opłata stała, stosunkowa jest wyjątkiem.

Trwają prace nad nowelizacją
Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych opłata stała byłaby pobierana od wszystkich skarg w wysokości pięciokrotności wpisu od odwołania. Od skargi dotyczącej kar finansowych nakładanych na zamawiającego oraz rozstrzygnięć w sprawie kosztów postępowania pobierałoby się 5 proc. wartości przedmiotu zaskarżenia (nie więcej niż 100 tys. zł).

Spółki przekonywały, że skarga na postanowienie KIO jest specyficznym środkiem zaskarżenia łączącym w sobie elementy apelacji i zażalenia. Jeżeli dotyczy tylko kosztów postępowania, przybiera postać zażalenia, od którego pobiera się piątą część opłaty.
Zdaniem sądu okręgowego jest to błędne myślenie, bo jest przepis szczególny, określający wysokość opłaty od skarg na orzeczenia tego organu.

Opłata stosunkowa

Sąd okręgowy wskazał, że przepis mówiący o możliwości odniesienia wysokości opłaty do wartości przedmiotu zaskarżenia, gdy skarga dotyczy czynności podjętych po otwarciu ofert, jest niejasny.
Jego zdaniem powinno z niego wprost wynikać, czy dotyczy każdej skargi wywołanej czynnościami w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego, a podjętymi po otwarciu ofert, czy też skarg, tylko przeciwko wyrokom tej izby, a nie postanowieniom.
Sąd wskazał, że określenie wymiaru tych opłat po znowelizowaniu ustawy było tylko raz przedmiotem analizy Sądu Najwyższego, jednak w innym zakresie. Z tego powodu sąd okręgowy przedstawił SN zagadnienie prawne.
Sąd Najwyższy przychylił się do stanowiska wykonawców i uznał, że od skargi na orzeczenie Krajowej Izby Odwoławczej dotyczącej wyłącznie rozstrzygnięcia o kosztach postępowania odwoławczego pobiera się piątą część opłaty stosunkowej wartości przedmiotu zaskarżenia.

Uchwała Sądu Najwyższego z 6 czerwca 2012 r., sygn. akt III CZP 23/12.