Przepisy o stosowaniu przymusu bezpośredniego przez funkcjonariuszy siedmiu służb, w tym policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Straży Granicznej, muszą trafić do ustawy. Regulowanie tej materii w rozporządzeniach wydawanych przez rząd jest niezgodne z ustawą zasadniczą – orzekł wczoraj Trybunał Konstytucyjny.
Sędziowie rozpatrywali wniosek prokuratora generalnego (PG), który domagał się uznania przedmiotowych przepisów za niekonstytucyjne. Do jego wniosku dołączyli przedstawiciele Rady Ministrów i Sejmu.
– Stosowanie środków siłowych ze swojej istoty godzi w dobra osobiste, przede wszystkim w prawo wolności. Dlatego musi ono spełniać pewne standardy. Wszystkie regulacje ograniczające prawo wolności muszą być zawarte w ustawach – mówił prokurator Wojciech Sadrakuła z Prokuratury Generalnej.
Trybunał przychylił się do powyższych argumentów i uznał, że kwestionowane przepisy zawierające upoważnienia ustawowe są niezgodne z ustawą zasadniczą. Sędziowie trybunału przypomnieli, że możliwość stosowania środków przymusu podlega szczególnym rygorom.
Ograniczyć wolności obywatelskie można tylko w przypadkach określonych w ustawie. Ponadto konstytucja wymaga, aby w ustawie zawarto wszystkie przesłanki określające zasady i tryb takich ingerencji. Niedopuszczalne jest zatem upoważnienie ustawowe, które pozwala władzy wykonawczej samodzielnie regulować takie kwestie w rozporządzeniach.
– Przyznanie funkcjonariuszom możliwości użycia wobec osoby fizycznej broni palnej najdalej ingeruje w konstytucyjnie chronioną wolność i nietykalność osobistą, dlatego wymaga szczególnie precyzyjnego uregulowania na poziomie ustawowym – podkreślił sędzia sprawozdawca Andrzej Wróbel.
TK odroczył utratę mocy obowiązującej niekonstytucyjnych przepisów na 12 miesięcy. Do tego czasu zarówno regulacje ustaw, jak i rozporządzeń obowiązują. Natomiast po upływie tego terminu rozporządzenia utracą moc w całości.
Wniosek PG dotyczył również uprawnień straży łowieckiej, która ma możliwość stosowania środków dostępnych policjantom.
– A przecież strażnik taki nie ma obowiązku ścigania zabójców czy terrorystów. W stosunku do nich powinny być odrębne regulacje – mówił Wojciech Sadrakuła z PG.
W tym zakresie TK nie przychylił się jednak do wniosku prokuratury.

ORZECZNICTWO
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 17 maja 2012 r., sygn. akt K 10/11.