Rada miasta nadała nazwy dwóm ulicom. Po przedłożeniu uchwały wojewodzie ten zarzucił radzie zbytni pośpiech – ulice jeszcze bowiem nie istniały, zostały jedynie zaprojektowane w planie miejscowym.
Tym samym nie mogły mieć statusu drogi, czy to publicznej, czy wewnętrznej, co jest niezbędne, aby podjąć uchwałę o ich nazwaniu.
Wojewódzki sąd administracyjny uznał, że zastrzeżenia wojewody są zasadne, a Naczelny Sąd Administracyjny w kolejnej instancji przychylił się do tego stanowiska.Przyznał, że choć rada gminy może na podstawie art. 18 ust. 2 pkt 13 ustawy o samorządzie gminnym nazywać ulice będące drogami publicznymi w rozumieniu ustawy o drogach publicznych, to przepis ten dotyczy dróg istniejących
– Musi to być droga istniejąca, a nie droga, która jeszcze nie została zbudowana i której status jest niejasny – orzekł NSA.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA, sygn. akt II OSK 633/11.