Wielokrotnie pytano mnie po sformowaniu obecnego rządu, co sądzę o powołaniu na stanowisko ministra sprawiedliwości nieprawnika. Wszyscy poprzedni, a było ich od 1989 r. dziewiętnastu, byli prawnikami – odpowiadałem. – A co im się w reformowaniu sądownictwa dotychczas naprawdę udało?
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama