Pisemne protokoły rozprawy zaczynają zastępować ich elektroniczne odpowiedniki sporządzone w formie plików dźwiękowych bądź audiowizualnych.
Pierwszego października weszło w życie rozporządzenie ministra sprawiedliwości, które określa techniczne aspekty nagrywania przebiegu posiedzeń odbywających się w sądach cywilnych. Regulacja stanowi dopełnienie obowiązujących od połowy zeszłego roku zmian w procedurze cywilnej wprowadzających tzw. protokół elektroniczny. Polega on na tym, że zapis audio lub audio-wideo ma zastępować papierowy protokół. Dotychczasowa papierowa forma utrwalania przebiegu rozprawy ma trafiać do akt sprawy jedynie w formie skróconej.
Utrwalenie zapisu przebiegu posiedzenia jawnego ma następować za pomocą kamer, dyktafonów, innych środków technicznych wykorzystujących technikę cyfrową oraz specjalistycznego oprogramowania. Przed przystąpieniem do utrwalania przebiegu posiedzenia sądu protokolant musi zalogować się w systemie teleinformatycznym za pomocą podpisu elektronicznego. Będzie to warunek konieczny do legalnego uruchomienia kamery. Wyjątkiem będą tylko sytuacje związane z utrwalaniem dźwięku albo obrazu i dźwięku poza siedzibą sądu, czyli np. w razie przesłuchania świadka w miejscu jego zamieszkania.
Na sali sądowej ma być utrwalany obraz widoku ogólnego z pozycji przewodniczącego, ze szczególnym uwzględnieniem widoku wszystkich pozostałych osób uczestniczących w posiedzeniu jawnym. Publiczność będzie nagrywana tylko wtedy, gdy pozwolą na to względy techniczne. Zawsze będzie też nagrywany obraz osoby wypowiadającej się z miejsca przeznaczonego dla świadka. Będzie on obejmował polem widzenia górną połowę ciała w sposób umożliwiający utrwalenie gestów oraz uzyskanie widoku twarzy. Oprócz obrazu będzie nagrywany rzecz jasna dźwięk.
Uroczystej inauguracji protokołu elektronicznego i zaprezentowania działania systemu dokonano w ubiegłą środę w Sądzie Apelacyjnym w Łodzi. System umożliwiający nagrywanie na salach rozpraw został zainstalowany w blisko 350 salach sądowych w całej Polsce.
150 mln zł szacowany koszt wdrożenia całości projektu do 2013 r.