Ustawę, która szczegółowo określa prawa i obowiązki kuratorów wykonujących nadzór nad nieletnimi, bardziej włączając ich w proces wychowawczy, poparło 60 senatorów, 31 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Zgodnie z nią, jeśli zachowanie nieletniego wskazywałoby, że jest on pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających, kurator będzie mógł go zobowiązać do poddania się badaniu. Oprócz kontrolowania zachowania nieletniego, odwiedzania osób, których dotyczy postępowanie, w ich domach oraz przeprowadzania wywiadów środowiskowych - kurator będzie mógł składać wnioski o zmianę środka wychowawczego, a także oceniać orzeczenia sądu pod względem trafności zastosowanego środka wychowawczego. Będzie miał również prawo i obowiązek uczestniczenia w posiedzeniach sądowych dotyczących nieletniego, nad którym nadzór sprawuje.
Nowela umożliwia także powierzenie nadzoru nad nieletnim organizacjom młodzieżowym lub społecznym, zakładowi pracy lub osobie godnej zaufania, a także wyposażenia ich w takie same prawa i obowiązki, jakie mają kuratorzy.
Ustawa pozwala na zlecenie opinii na temat nieletniego biegłemu, podczas gdy obecnie taką opinię mogą wydawać jedynie rodzinne ośrodki diagnostyczno-konsultacyjne. Ma to usprawnić postępowanie, ponieważ obecnie ośrodki są często przeciążone i przygotowanie opinii zajmuje im dużo czasu. Z danych resortu sprawiedliwości wynika, że w 2009 r. w przypadku ponad 60 proc. opinii czas oczekiwania przekraczał dwa miesiące. Co więcej, projekt przewiduje, że opinia taka ważna jest sześć miesięcy i jeśli zachodzi potrzeba ponownej diagnozy, nie trzeba zlecać przygotowania kolejnej.
Nowela rozszerza także katalog sytuacji, w których można zatrzymać nieletniego w policyjnej izbie dziecka - będzie to możliwe na przykład w trakcie samowolnego pobytu poza zakładem poprawczym lub na czas uzasadnionej przerwy w konwoju.
Reguluje także zasady umieszczania nieletnich w hostelach - zarówno będących częścią zakładu poprawczego, jak i prowadzonych przez organizacje pozarządowe. Ma to przygotować młodego człowieka do normalnego życia, nauczyć odpowiedzialności za własne sprawy i samodzielności; umożliwi też zwolnienie z zakładu poprawczego, bez odsyłania nieletniego do jego środowiska, gdzie mógłby wrócić na drogę przestępstwa.
O umieszczeniu w hostelu trzeba będzie zawiadomić sąd. Nieletni będzie musiał partycypować w kosztach swojego pobytu (w wysokości nie większej niż 25 proc.), będzie mógł jednak wnioskować o zwolnienie, jeśli np. nie będzie miał pracy.
Z danych MS wynika, że rośnie liczba spraw sądowych związanych z różnymi przejawami demoralizacji nieletnich. W 2009 r. przybyło spraw nieletnich w postępowaniu wyjaśniającym (ok. 95 tys., co oznacza wzrost o 8,8 proc. w stosunku do 2004 r.) i w postępowaniu opiekuńczo-wychowawczym (ok. 60 tys., czyli wzrost o 15,3 proc. w stosunku do 2004 r.), zaś ubyło w postępowaniu poprawczym (1570 - spadek o 37 proc. w stosunku do 2004 r.).
Teraz ustawa trafi do podpisu prezydenta.