Służba ochrony lotniska zajmie się kontrolą osób i bagaży na lotniskach. Straż Graniczna będzie miała jednak nadzór nad pracownikami ochrony.
Służba ochrony lotniska zajmie się kontrolą osób i bagaży na lotniskach. Straż Graniczna będzie miała jednak nadzór nad pracownikami ochrony.
Kontrolą pasażerów odlatujących z lotnisk w Polsce zajmie się służba ochrony lotniska. Nie będzie miało już znaczenia, czy lot jest wewnątrz kraju, czy do innego państwa – wynika to z projektu poprawki Ministerstwa Infrastruktury do projektu nowelizacji ustawy – Prawo lotnicze, który przyjął rząd. Zmiana ta dotyczy projektu nowelizacji ustawy, nad którą obecnie pracuje Sejm.
– Proponowane zmiany w zakresie bezpieczeństwa zmierzają do wypracowania przejrzystego systemu ochrony lotnictwa cywilnego, zakładającego odpowiedzialność jednej instytucji za prowadzenie kontroli bezpieczeństwa w komunikacji lotniczej – tłumaczy Mikołaj Karpiński, rzecznik Ministerstwa Infrastruktury. Dodaje, że nie będzie miało znaczenia, czy jest to komunikacja krajowa, wewnętrzna w strefie Schengen czy też zewnętrzna.
Obecnie czynności z zapewnieniem bezpieczeństwa wykonuje straż ochrony lotniska, a nie służba ochrony lotniska. Jednak zmieni się nie tylko nazwa ochrony, ale i zakres jej obowiązków.
– Straż ochrony lotniska zajmuje się zapewnieniem bezpieczeństwa na terenie portu lotniczego – np., by nikt nie dostał się na teren lotniska przez płot. Natomiast Straż Graniczna jest służbą państwową, która zobowiązana jest do przeprowadzania kontroli granicznych – mówi Przemysław Przybylski, rzecznik prasowy Lotniska Chopina w Warszawie. Tylko Straż Graniczna ma prawo sprawdzać bagaże czy kontrolować osoby, które przekraczają granicę.
Pracownicy służby ochrony lotniska będą musieli posiadać odpowiednie przygotowanie potwierdzone specjalnym certyfikatem wydanym przez Urząd Lotnictwa Cywilnego. Odpowiednie kompetencje są konieczne, gdyż po zmianach także sprawdzeniem, czy dana osoba nie przenosi np. pod kurtką broni czy innych przedmiotów zabronionych zajmą się pracownicy służby ochrony lotniska, a nie Straż Graniczna, nawet gdy konieczne okaże się przeszukanie.
Pasażerowie będą jednak chronieni w takich sytuacjach przez prawo. W sytuacji, gdy takie sprawdzenie będzie wymagało rozebrania się, to pasażer powinien być kontrolowany przez osobę tej samej płci. Tylko za jego zgodą sprawdzenia i przeszukania będzie mogła dokonać osoba innej płci.
Zgodnie z projektem poprawki do ustawy wprowadzone zostanie rozwiązanie, w którym zadania kontroli bezpieczeństwa osób, bagażu, ładunków, poczty, zaopatrzenia pokładowego, zaopatrzenia portu lotniczego wykonuje zarządzający lotniskiem, który realizuje te zadania przez służbę ochrony lotniska.
– Rozwiązanie to pozwala zarządzającemu lotniskiem zatrudnić do wykonywania kontroli bezpieczeństwa zewnętrzne firmy ochrony osób i mienia, podczas gdy obecnie czynności te mogą być wykonywane tylko przez Straż Graniczną oraz wewnętrzną służbę ochrony – wyjaśnia Mikołaj Karpiński, rzecznik Ministerstwa Infrastruktury.
Po zmianach Straż Graniczna będzie sprawowała jedynie nadzór nad tym, jak są realizowane zadania związane z zapewnieniem bezpieczeństwa. Sprawdzi funkcjonowanie punktów bezpieczeństwa, skontroluje, czy liczba pracowników służby ochrony lotniska na stanowisku kontroli jest odpowiednia. Będzie też informować władze lotniska o nieprawidłowościach dotyczących np. przestrzegania przepisów przez ochronę. Jeżeli dojdzie do zakłócenia porządku publicznego w punkcie kontroli bezpieczeństwa, to funkcjonariusze Straży Granicznej samodzielnie podejmą interwencję.
Zmiany na lotniskach
Służba ochrony lotniska zajmie się:
● odprawą pasażerów
● kontrolą bagaży
● przeszukaniem osób i bagaży
● pilnowaniem porządku na lotnisku
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama