Regulacje zobowiązują wszystkie państwa członkowskie do wprowadzenia przynajmniej jednego mechanizmu proceduralnego, dzięki któremu upoważnione podmioty (np. organizacje konsumenckie lub organy publiczne) będą mogły wszczynać postępowania sądowe w celu uzyskania nakazu sądowego (zaprzestanie lub zakazanie szkodliwych praktyk) lub zaspokojenia roszczeń (odszkodowanie).
„Przepisy mają poprawić funkcjonowanie rynku wewnętrznego dzięki powstrzymaniu nielegalnych praktyk oraz ułatwieniu konsumentom dostępu do wymiaru sprawiedliwości” ‒ czytamy w stanowisku parlamentu.
Istotnym elementem dyrektywy jest określenie, kto będzie mógł zostać upoważnionym podmiotem. Założenie jest takie, by były to organizacje potrafiące wykazać, że mają ugruntowaną pozycję w zakresie walki o prawa konsumenckie oraz udokumentowaną działalność publiczną. Co istotne, będą to musiały być podmioty niekomercyjne. Nie wchodzi więc w grę sytuacja, w której podmiot na reprezentowaniu zbiorowych interesów konsumenckich będzie się bogacił. Z nowych przepisów jasno wynika, że upoważnionym podmiotem nie będzie mogła zostać kancelaria prawna.
Parlament Europejski w swym stanowisku, stanowiącym objaśnienie kluczowych motywów dyrektywy, wskazuje, że nowe przepisy wprowadzą także solidne zabezpieczenia przeciwko nadużywaniu drogi sądowej dzięki zastosowaniu zasady „przegrywający płaci”. Zgodnie z tą zasadą strona przegrywająca sprawę sądową pokrywa koszty sądowe poniesione przez stronę wygrywającą.
‒ W nowej dyrektywie udało nam się znaleźć równowagę między lepszą ochroną konsumentów a zapewnieniem przedsiębiorstwom potrzebnej im pewności prawnej. W czasie, gdy Europa poddawana jest ciężkiej próbie, UE pokazała, że może zarówno dostosować się do nowej rzeczywistości, jak i chronić swoich obywateli i zaoferować im nowe konkretne prawa w odpowiedzi na globalizację i zagrożenia, które niesie ‒ przekonywał w parlamencie Geoffroy Didier, poseł sprawozdawca.
Dalsza procedura wygląda tak, że dyrektywa wejdzie w życie 20. dnia po jej opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym UE. Państwa członkowskie będą miały od tego czasu dwa lata na implementację przepisów do porządków krajowych oraz kolejne pół roku na rozpoczęcie stosowania nowych regulacji.