W tej części, w której dziecko nienarodzone nie ma zdolności do przeżycia, przesłanka pozwalająca na wybór kobiety jest zgodna z konstytucją - mówi prof. Andrzej Zoll.
Jeszcze nigdy żadne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego nie wywołało aż takiego kryzysu jak decyzja w sprawie dopuszczalności aborcji z uwagi na ciężkie i nieodwracalne wady płodu.
To orzeczenie w ogóle nie powinno zostać teraz wydane. Sytuacja związana z pandemią nie sprzyja wprowadzeniu dodatkowego elementu sprzyjającego eskalowaniu napięć i pogłębiania różnic w społeczeństwie, co właśnie obserwujemy. Jednak to rzecz wtórna, ponieważ to orzeczenie nie powinno zapaść, tak jak każde inne orzeczenie wydawane przez ten trybunał. Bo nie mamy takiego trybunału, który jest wymagany w konstytucji. Po pierwsze, zasiadają w nich tzw. sędziowie dublerzy, a udział chociaż jednego sędziego dublera stanowi przeszkodę formalną do uznania ważności orzeczenia zapadłego z ich udziałem. Do tego dochodzi obsadzenie funkcji prezesa TK bez uchwały Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK.