Jak przypomniał RPO w komunikacie na swej stronie, "chodzi o pytanie, czy Polska zobowiązana jest natychmiast wykonać postanowienie zabezpieczające Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej". "Postępowanie powinno ulec umorzeniu w całości z uwagi na niedopuszczalność wydania orzeczenia" - ocenił Rzecznik.
Jednocześnie Rzecznik, informując o zgłoszeniu udziału w postępowaniu przed TK, zapowiedział, że uzasadnienie pisemne swego stanowiska o niedopuszczalności rozstrzygania pytania sędziów z Izby Dyscyplinarnej SN przedstawi w ciągu 30 dni od opublikowania przez TK uzasadnień do wcześniejszych - kwietniowych - wyroków dotyczących tej samej materii.
Kwietniowe orzeczenia TK, które przywołał Rzecznik, to wyrok stwierdzający niekonstytucyjność uchwały trzech izb SN z 23 stycznia br. mówiącej o nienależytej obsadzie składów sędziowskich, jeśli znajduje się w nich osoba wyłoniona przez aktualną KRS oraz rozstrzygniecie sporu kompetencyjnego, z którego wynika, że SN nie ma kompetencji do dokonywania za pomocą uchwały wykładni przepisów prowadzącej do zmiany w ustroju sądownictwa i nie ma prawa nadzoru nad powołaniami sędziów przez prezydenta.
TSUE postanowił 8 kwietnia br. zobowiązać Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów dotyczących Izby Dyscyplinarnej w sprawach dyscyplinarnych sędziów. Wniosek o tymczasowe zawieszenie do czasu wydania ostatecznego wyroku złożyła Komisja Europejska. Polski rząd argumentował, że wniosek jest nieuzasadniony. Kolejnego dnia - 9 kwietnia - Izba Dyscyplinarna SN skierowała zaś do Trybunału Konstytucyjnego pytanie prawne w sprawie stosowania przez TSUE środków tymczasowych dotyczących funkcjonowania sądownictwa.
Jak wówczas informowano, przedmiotem przedstawionego pytania jest ocena zgodności z Konstytucją RP przepisów Traktatu o Unii Europejskiej oraz Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej w zakresie zobowiązania państwa członkowskiego przez TSUE do wykonania środków tymczasowych w sprawach dotyczących ustroju i funkcjonowania konstytucyjnych organów władzy sądowniczej.
Izba Dyscyplinarna w uzasadnieniu wniosku do TK wskazała, że Polska została zobowiązana przez TSUE do wykonania środków tymczasowych odnoszących się do kształtu ustroju i funkcjonowania konstytucyjnych organów władzy sądowniczej "mimo tego, że sprawy te nie zostały przekazane do gestii Unii Europejskiej i jej organów na podstawie umowy międzynarodowej".
Zdaniem Izby Dyscyplinarnej narusza to konstytucyjne zasady przekazywania kompetencji organizacji lub organowi międzynarodowemu i powoduje, że państwo będzie działać z naruszeniem zasady demokratycznego państwa prawnego i zasady legalizmu.