Kandydatowi PiS ostatecznie udało się przekonać do siebie europosłów, którzy poparli go wczoraj na komisarza rolnictwa.
Po bardzo krytycznie przyjętym pierwszym wysłuchaniu Janusz Wojciechowski, kandydat PiS na komisarza rolnictwa, zmienił swoją strategię o 180 stopni. Wczoraj, w czasie drugiego wysłuchania przed komisją rolnictwa, udzielał odpowiedzi ze szczegółami, składał propozycje i deklaracje. Odnotowali to europosłowie. Jasne, dużo bardziej konkretne, w języku ojczystym, a nie jak poprzednio angielskim – oceniali wystąpienie Wojciechowskiego eurodeputowani. Po pierwszym wysłuchaniu oklasków na sali prawie nie było słychać, wczoraj, na zakończenie drugiej rundy, Wojciechowski wreszcie doczekał się braw.

Zachęty zamiast nakazów i zakazów