Komornik wyznaczony na zastępcę zmarłego lub odwołanego kolegi nie może się temu sprzeciwić. Nawet jeśli to będzie oznaczało finansowanie strat kancelarii.
Co łączy działające siłą rozpędu tzw. hurtownie komornicze z nowo otwartymi przez młodych komorników kancelariami? Gdy prowadząca je osoba zostaje odwołana lub zawieszona, a kancelaria przynosi straty, tak samo trudno jest znaleźć chętnego na zastępstwo. A przepisy są skonstruowane według zasady: na kogo wypadnie, na tego bęc. Wyznaczony na zastępcę nie może odmówić. Co ciekawe, zgodnie z art. 43 ustawy o komornikach sądowych (Dz.U. z 2018 r. poz. 771 ze zm.) w przypadku ustanowienia zastępstwa na czas krótkotrwałej nieobecności komornika (np. z powodu choroby czy urlopu) taka zgoda innego komornika lub asesora z minimum dwuletnim doświadczeniem jest wymagana.

Przymus finansowania strat