Zastawy wygasłe z mocy prawa będą automatycznie wykreślane z rejestru bez konieczności informowania stron. Choć konieczna jest kwerenda 140 tys. akt, to mrówczej pracy będzie ubywać.
Zastawy wygasłe z mocy prawa będą automatycznie wykreślane z rejestru bez konieczności informowania stron. Choć konieczna jest kwerenda 140 tys. akt, to mrówczej pracy będzie ubywać.
Zgodnie z art. 18a ustawy o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 2017) zabezpieczenie wierzytelności w formie zastawu wygasa z mocy prawa po upływie 20 lat, chyba że strony postanowią o przedłużeniu go (maksymalnie na 10 lat). Oczywiście po spłacie np. pożyczki czy kredytu zastawca lub zastawnik powinien po prostu złożyć wniosek o wykreślenie zabezpieczenia z rejestru, ale jak to bardzo często bywa – mało kto zaprząta sobie tym głowę. W rezultacie rejestry puchną od nieaktualnych zastawów ustanowionych na przykład na samochodach, które już dawno zostały zezłomowane. O problemie DGP alarmował w grudniu ubiegłego roku.
Zaśmiecaniu rejestru miał przeciwdziałać właśnie art. 18a przewidujący wygaśnięcie z mocy prawa i wykreślanie takich zastawów przez sąd z urzędu. Kiedy w 2018 r., a więc po 20 latach od wejścia w życie ustawy, sądy rejestrowe zaczęły się przymierzać do wykreślania wygasłych z mocy prawa zabezpieczeń, okazało się, że w praktyce generuje to mnóstwo problemów.
Zwłaszcza że po 20 latach pożyczkobiorcy mogą już nie żyć albo zmienić adres, a firmy mogły w tym czasie upaść, zostać przejęte czy zmienić formę prawną.
A o każdym postanowieniu o wykreśleniu zastawu z urzędu trzeba poinformować strony. – Dlatego np. ja, zanim wydam zarządzenie o wszczęciu postępowania, robię w aktach kwerendę w celu ustalenia stron lub ich ewentualnych następców prawnych. To pochłania bardzo dużo czasu i stanowi sążniste obciążenie dla sądów, które przecież muszą obsłużyć bieżący wpływ spraw – mówi Iwona Fryz, przewodnicząca VII Wydziału Gospodarczego w Sądzie Rejonowym dla Krakowa-Śródmieścia, która zwraca uwagę, że z reguły wydziały prowadzące rejestr zastawów liczą od dwóch do czterech pracowników.
Mimo że takie postanowienia mają tylko i wyłącznie charakter deklaratoryjny, to jak inne pisma sądowe podlegają dwukrotnej próbie doręczenia. A to oczywiście implikuje dodatkowe koszy związane z wysyłką korespondencji. W skali kraju są to setki tysięcy złotych, które z uwagi na to, że postanowienie potwierdza tylko wygaśnięcie zastawu z mocy prawa – są zbędnym wydatkiem.
Tym bardziej że, jak wynika z wyliczeń Ministerstwa Sprawiedliwości, obecnie, po upływie 21 lat obowiązywania ustawy, sądy rejestrowe stoją przed koniecznością wykreślenia ponad 193 tys. zastawów.
Dlatego też w odpowiedzi na postulaty zgłaszane przez sądy resort sprawiedliwości przygotował projekt nowelizacji ustawy o zastawach rejestrowych (został on właśnie wpisany do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów).
MS proponuje zmianę art. 18a w ten sposób, by wygasły zastaw rejestrowy automatycznie był uznawany za wykreślony po upływie 20 lat od chwili wpisu, chyba że strony postanowią o utrzymaniu zastawu na czas dalszy, nie dłuższy niż 10 lat, i do rejestru zostanie złożona zmiana umowy zastawniczej.
Co prawda – jak przyznają projektodawcy – nadal będzie istniała konieczność przejrzenia przez orzeczników wszystkich spraw, w których możliwe było wygaśnięcie zastawu rejestrowego ex lege. Jednak w dalszym etapie – po ustaleniu, że strony nie złożyły do sądu rejestrowego zmiany umowy zastawniczej – sąd nie będzie wydawał postanowienia o wszczęcie postępowania o wykreślenie. Wystarczy, że wyda zarządzenie o „stwierdzeniu wygaśnięcia zastawu w trybie art. 18a ustawy”. To pozwoli dokonać stosownej zmiany w systemie teleinformatycznym.
– Tak wygasły zastaw nie będzie funkcjonował w obrocie prawnym, nie będzie ujawniany na odpisach i zaświadczeniach wydawanych przez Centralną Informację o Zastawach Rejestrowych. Zawiadomienie uczestnika postępowania o fakcie i treści dokonanej czynności o wykreśleniu zastawu zgodnie z treścią art. 41 ust. 2b nie będzie konieczne z uwagi na przyjęcie konstrukcji uznania go za wykreślony na skutek upływu ustawowych terminów i braku inicjatywy stron zmierzających do jego przedłużenia – czytamy w uzasadnieniu.
Niebawem projekt trafi do konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych. Pozostaje tylko wątpliwość, czy uda się uchwalić ustawę jeszcze w tej kadencji Sejmu, skoro według planów termin na przyjęcie jej przez Radę Ministrów wyznaczono na III kwartał tego roku.
Etap legislacyjny
Projekt wpisany do wykazu prac legislacyjnych rządu
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama