Ministerstwo Infrastruktury zamierza w końcu wyjaśnić w przepisach, którędy powinny się poruszać segwaye i hulajnogi z e-napędem.
– Mamy dziś wolnoamerykankę. Potrzebna jest jak najszybsza nowelizacja – nie ma wątpliwości prof. Ryszard Stefański, specjalista od prawa ruchu drogowego. Obowiązujący kodeks drogowy nie definiuje bowiem pojazdów o napędzie elektrycznym. W ogóle nie sposób ich podciągnąć pod ustawowy katalog. Dlatego mimo że elektryczne hulajnogi potrafią przemykać nawet z prędkością 30 km/h, to formalnie mają to prawo robić tylko po chodnikach.
Pozostało
87%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama