W Trybunale Sprawiedliwości UE 19 marca 2019 r. odbędzie się rozprawa ws. pytań Sądu Najwyższego dotyczących m.in. zdolności Krajowej Rady Sądownictwa do wykonywania konstytucyjnego zadania stania na straży niezależności sądów - poinformował w środę zespół prasowy SN.



Jak przekazał Krzysztof Michałowski z tego zespołu, Sąd Najwyższy otrzymał postanowienie prezesa TSUE z końca listopada, w którym zdecydowano o objęciu trybem przyspieszonym spraw pięciu pytań prejudycjalnych skierowanych do TSUE 30 sierpnia oraz 19 września br. TSUE zdecydował o połączeniu tych pytań do wspólnego rozpoznania.

Jak przekazał SN, pytania te dotyczyły m.in. "zdolności KRS do wykonywania konstytucyjnego zadania stania na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów w kontekście ustrojowego modelu ukształtowania Rady oraz dotychczasowej jej działalności". W sprawie chodzi w związku z tym - jak jeszcze we wrześniu pisał SN informując o sformułowaniu pytań - m.in. o to, czy "sposób wyboru członków KRS, a następnie sposób jej funkcjonowania, nie zdestabilizował jej niezależności od władzy ustawodawczej i wykonawczej".

"Prezes TSUE zauważył m.in., że niezwłoczne wydanie rozstrzygnięcia przez Trybunał może rozwiać poważne wątpliwości, z jakimi boryka się sąd odsyłający, co do zasadniczych kwestii mających związek z podstawowymi przepisami prawa UE, jak również w szczególności z niezawisłością sędziowską, którą prawo to gwarantuje, a także co do konsekwencji, jakie mogłaby mieć wykładnia tego prawa dla samego składu oraz samych zasad funkcjonowania tego sądu jako najwyższej instancji sądownictwa państwa członkowskiego" - zaznaczył Michałowski mówiąc o uzasadnieniu decyzji prezesa TSUE.

Jak dodał, ponadto prezes TSUE zaznaczył, że "powyższe wątpliwości mogą mieć wpływ na funkcjonowanie systemu współpracy sądowej, którego wyraz stanowi mechanizm odesłania prejudycjalnego, będący filarem systemu sądowniczego UE, dla którego niezależność sądów krajowych, a w szczególności sądów orzekających w ostatniej instancji, ma zasadnicze znaczenie".

SN 30 sierpnia skierował dwa pytania do TSUE w ramach sporu toczącego się między sędzią Naczelnego Sądu Administracyjnego a KRS, w sprawie wydanej przez Radę opinii w przedmiocie dalszego zajmowania stanowiska sędziego NSA. "SN zastanawia się, czy sposób powoływania sędziów do KRS jest zgodny z polską konstytucją i standardami europejskimi. (...) SN pyta TSUE, jaki jest standard europejski w tej sprawie i czy można obecną sytuację pogodzić z tym standardem" - mówił we wrześniu rzecznik prasowy SN sędzia Michał Laskowski.

"Drugie pytanie jest konsekwencją pierwszego pytania. Kiedy TSUE orzeknie, że nie jest to zgodne ze standardem, bo wtedy powstaje pytanie jaki jest status sędziów wskazanych przez nową KRS wyłonioną w taki, a nie w inny sposób. To jest pytanie, czy są to sędziowie prawidłowo powołani na swoje stanowiska" - dodawał sędzia Laskowski.

Z kolei 19 września trzy pytania zadano w ramach sporów toczących się między sędziami SN Andrzejem Siuchnińskim i Krzysztofem Cesarzem a SN "w przedmiocie żądania ustalenia, że ich stosunek służbowy jako sędziów tego sądu nie przekształcił się w stosunek służbowy sędziów w stanie spoczynku".

SN zapytał wtedy m.in., czy w rozumieniu prawa unijnego, utworzona od podstaw Izba Dyscyplinarna SN jest sądem niezależnym i niezawisłym, jeśli sędziowie tej Izby zostali wybrani przez KRS, która nie daje rękojmi niezależności od władzy ustawodawczej i wykonawczej.

W październiku i listopadzie kierujący Izbą Dyscyplinarną SN prof. Jan Majchrowski wysłał do prezesa TSUE swe stanowisko w związku ze sprawą pytań prejudycjalnych. Ocenił, że postępowania ws. sędziów, w których zostały zadane pytania prejudycjalne są nieważne, ponieważ sprawy te powinna rozpatrywać Izba Dyscyplinarna SN, a nie Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.

TSUE wówczas odpowiedział, że jeśli do Trybunału nie wpłynie wniosek o wycofanie pytania prejudycjalnego z sądu, który wysłał zapytanie, to TSUE będzie dalej prowadzić postępowanie w tej sprawie.