Prokurator Generalny skierował do Sądu Najwyższego pierwszą skargę nadzwyczajną - poinformowała w piątek Prokuratura Krajowa. Możliwość składania takich skarg dała nowa ustawa o SN, która weszła w życie 3 kwietnia. Skarga dotyczy sprawy spadkowej.

"W ocenie Prokuratora Generalnego skierowanie skargi nadzwyczajnej jest konieczne dla zapewnienia zgodności orzeczenia z zasadą demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej. Ponadto Prokurator Generalny wskazał, że wniesienie skargi nadzwyczajnej uzasadniane jest zapewnieniem pewności co do prawa, jak i prawidłowości stosowania prawa przez organy Państwa" - zaznaczono w komunikacie PK.

Sprawa dotyczy postanowienia Sądu Rejonowego w Tomaszowie Lubelskim z kwietnia 2014 r. "W sprawie tej wnioskodawca złożył w sądzie rejonowym wniosek o stwierdzenie nabycia spadku po zmarłych rodzicach. W trakcie postępowania jeden z uczestników złożył na rozprawie testament" - poinformowała PK.

Jak dodano w komunikacie prokuratury sąd wydał postanowienie w przedmiocie stwierdzenia nabycia spadku i orzekł, że spadek nabyli spadkobiercy ustawowi nie badając jednak z urzędu czy posiadają oni testament. "Złożony przez uczestnika środek zaskarżenia został odrzucony. Z uwagi na upływ terminów procesowych oraz brak podstaw prawnych, w sprawie nie można wystąpić z nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia" - zaznaczyła prokuratura.

W związku z tym - jak poinformowała PK - Prokurator Generalny uznał za zasadne i konieczne wniesienie skargi nadzwyczajnej w tej sprawie. "Prokurator wniósł o uchylenie postanowienia i przekazanie sprawy do rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Tomaszowie Lubelskim" - dodano. Z upoważnienia Prokuratora Generalnego, skargę skierował do SN jego zastępca prok. Robert Hernand.

W skardze zarzucono "rażące naruszenie przepisów prawa procesowego, a mianowicie art. 670 Kodeksu postępowania cywilnego poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i błędne ustalenie kręgu spadkobierców". Ponadto Prokurator Generalny wskazał na niewłaściwe zastosowanie art. 926 par. 2 Kodeksu cywilnego i "orzeczenie o nabyciu spadku w porządku ustawowym, pomimo istnienia testamentu".

W sierpniu swoją pierwszą skargę nadzwyczajną do SN złożył Rzecznik Praw Obywatelskich. Sprawa również dotyczy kwestii spadkowych - dwóch sprzecznych orzeczeń spadkowych w rodzinie rolników.

Instytucja skargi nadzwyczajnej została wprowadzona ustawą o SN, która weszła w życie 3 kwietnia br. Przewiduje ona m.in. możliwość składania do Sądu Najwyższego skarg nadzwyczajnych na prawomocne wyroki polskich sądów, w tym z ostatnich 20 lat.

Zgodnie z ustawą, skargę nadzwyczajną można wnosić w pięć lat od uprawomocnienia się skarżonego orzeczenia. Jeżeli od uprawomocnienia się orzeczenia upłynęło 5 lat, a wywołało nieodwracalne skutki prawne lub przemawiają za tym wolności i prawa człowieka i obywatela z konstytucji, SN może ograniczyć się do stwierdzenia, że wydano je z naruszeniem prawa.

Przez 3 lata skargę można wnosić od orzeczeń, które uprawomocniły się po 17 października 1997 r. Do organów, które taką skargę będą mogły wnieść, ustawa zalicza: Prokuratora Generalnego, RPO, prezesa Prokuratorii Generalnej RP, rzeczników: praw dziecka, pacjenta oraz finansowego, szefa KNF i prezesa UOKiK.

Jednak nowelizacja ustawy o SN, która weszła w życie w czerwcu, ograniczyła krąg podmiotów uprawnionych do wniesienia skargi nadzwyczajnej. Zgodnie z nowelą, skarga nadzwyczajna do SN na prawomocne wyroki polskich sądów, które uprawomocniły się przed jej wejściem w życie, będzie mogła zostać złożona wyłącznie przez Prokuratora Generalnego lub Rzecznika Praw Obywatelskich.

Jak głosi ustawa, rozpatrywaniem skarg nadzwyczajnych ma zająć się tworzona od podstaw Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. W końcu sierpnia Krajowa Rada Sądownictwa wyłoniła 20 kandydatów na stanowiska sędziowskie w tej Izbie i podjęła uchwałę o przedstawieniu prezydentowi Andrzejowi Dudzie wniosku o powołanie tych 20 osób na sędziów.

Jak poinformował w piątek PAP Krzysztof Michałowski z zespołu prasowego SN obecnie w tej Izbie na rozpoznanie czekają łącznie 183 sprawy. Poza skargą złożoną przez RPO są to 42 skargi na przewlekłość postępowania (najstarsza wpłynęła 19 lutego br.), dwie sprawy wyborcze, 101 skarg kasacyjnych w sprawach z zakresu prawa publicznego głównie z zakresu ochrony konkurencji, regulacji energetyki i telekomunikacji, 35 odwołań od decyzji Prokuratora Generalnego, Ministra Sprawiedliwości lub uchwał KRS np. w przedmiocie odmowy udzielenia urlopu dla poratowania zdrowia, przeniesienia sędziego w stan spoczynku, odmowy wyrażenia zgody na dalsze zajmowanie stanowiska prokuratora albo sędziego, jeden wniosek o wyłączenie sędziów sądu apelacyjnego i jedno zażalenie w sprawie o zawarcie umowy o przyłączenie do sieci elektroenergetycznej.