Gmina pozwała mnie o zaległe czynsze dzierżawne. W pozwie zawarto wiele informacji, m.in. o wezwaniach do zapłaty, na które nie reagowałem, ale zabrakło informacji, że podjęliśmy próbę mediacji o rozwiązanie sporu jeszcze przed sprawą sądową. Czy przez ten brak pozew może być odrzucony? Nie chcę dodatkowych kosztów.
Zgodnie z art. 187 par. 1 kodeksu postępowania cywilnego pozew powinien czynić zadość warunkom pisma procesowego, a nadto zawierać:
- dokładnie określone żądanie, a w sprawach o prawa majątkowe także oznaczenie wartości przedmiotu sporu, chyba że przedmiotem sprawy jest oznaczona kwota pieniężna;
- oznaczenie daty wymagalności roszczenia w sprawach o zasądzenie roszczenia;
- przytoczenie okoliczności faktycznych uzasadniających żądanie, a w miarę potrzeby uzasadniających również właściwość sądu;
- informację, czy strony podjęły próbę mediacji lub innego pozasądowego sposobu rozwiązania sporu, a w przypadku gdy takich prób nie podjęto, wyjaśnienie przyczyn ich niepodjęcia.
- Jak napisać i gdzie wnieść skargę na przewlekłość postępowania sądowego
Jednym z wymogów pozwu jest więc podanie informacji o próbach pozasądowego rozwiązania sporu albo podanie przyczyn ich zaniechania. Przedsiębiorca powołuje się na ten argument, który w jego ocenie powoduje nieskuteczność pozwu wniesionego przez gminę. Co jednak istotne, jednocześnie podał, że gmina kierowała do niego różne pisma, w tym wezwania do zapłaty, na które on nie reagował. Przedsiębiorca miał więc możliwość ustosunkowania się do zarzutów gminy przed sprawą sądową.
Pomocne w ocenie podanego stanu faktycznego może być stanowisko wyrażone przez Sąd Okręgowy w Słupsku w wyroku z 20 lutego 2018 r. (sygn. akt I C 333/17). Przedmiotem rozpoznania sądu był zarzut przedwczesności powództwa z uwagi na niepodjęcie przez powoda próby mediacji lub innego pozasądowego sposobu rozwiązania sporu. Sąd zaakcentował w orzeczeniu, że niepodanie w pozwie informacji, czy strony podjęły próbę mediacji lub innego pozasądowego sposobu rozwiązania sporu, ewentualnie niewyjaśnienie okoliczności, które stały na przeszkodzie takim próbom, stanowi brak formalny pozwu. Nie jest to jednak brak, który uniemożliwia nadanie sprawie dalszego biegu. Dalej wprost podkreślono, że nie wiąże się to dla powoda z żadnymi negatywnymi skutkami, w tym nie stanowi podstawy zwrotu pozwu. W uzasadnieniu projektu ustawy wskazano, że informacja o podjęciu próby ugodowego załatwienia sporu (lub jej braku) ma ułatwić sądowi ocenę, czy sprawa może zostać skierowana do mediacji w toku postępowania sądowego. Sąd zwrócił uwagę jeszcze na jedną istotną kwestię, mianowicie, że za próbę polubownego rozwiązania sporu można uznać wezwanie do zapłaty zaległej kwoty.
Można więc przyjąć, że z dużym prawdopodobieństwem pozew gminy zostanie rozpoznany, a przywołane argumenty o rzekomym niespełnieniu wymogu dla pozwu okażą się bezskuteczne. W tych okolicznościach wskazane jest, aby przedsiębiorca porozumiał się z gminą poza sądem, np. zawierając ugodę pozasądową, co zapewne spowodowałoby cofnięcie pozwu przez gminę i ograniczenie kosztów.
Podstawa prawna
Art. 187 par. 1 ustawy z 17 listopada 1964 r. ‒ Kodeks postępowania cywilnego (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1360).