Bodnar zwraca również uwagę na fakt, że od takiej decyzji sędziemu nie przysługuje żadne odwołanie. I, powołując się na orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego, stwierdza, że kontestowane rozwiązania naruszają konstytucyjne prawo do sądu. Co gorsza, to prawo jest naruszane w sposób dwojaki.
Po ostatnich zmianach sędziami dyscyplinarnymi mogą zostawać również sędziowie rejonowi (wcześniej wyłącznie apelacyjni), a więc ci, którzy statystycznie są najbardziej obłożeni pracą. Jednak nie chodzi tutaj tylko o nałożenie na nich dodatkowych obowiązków związanych z orzekaniem w sądach dyscyplinarnych. Wielu sędziów rejonowych orzeka bowiem w znacznej odległości od sądów apelacyjnych, przy których będą tworzone jednostki dyscyplinarne. To wszystko powoduje obawy, że na zmianach w systemie sądownictwa dyscyplinarnego ucierpi sprawność postępowań toczących się przed sądami powszechnymi.