O 40 wolnych stanowiskach sędziowskich zamierza w najbliższym czasie obwieścić minister sprawiedliwości. Tak wynika z informacji zamieszczonych na stronie internetowej resortu. A to dopiero początek, gdyż na obsadzenie w sądach nadal czeka ponad 400 wakatów.
DGP pod koniec lutego pisał, że minister sprawiedliwości skończył z trwającą od dwóch lat praktyką nieobwieszczania o wolnych stanowiskach sędziowskich. Wówczas informowaliśmy o rozpoczęciu procedury w stosunku do 65 wakatów. W kwietniu pojawiły się kolejne dwie informacje dotyczące łącznie 70 stanowisk.
I o ile poprzednio obwieszczenia dotyczyły jedynie sądów rejonowych, to teraz na liście znalazły się także sądy wyższych szczebli. Procedura już niedługo ruszy w stosunku do trzech stanowisk w sądach apelacyjnych (warszawskim, lubelskim i szczecińskim) i wobec 22 w sądach okręgowych (m.in. wrocławskim, bydgoskim, koszalińskim).
Gdy pisaliśmy o poprzednich obwieszczeniach, niektórzy sędziowie wyrażali przypuszczenia, że skoro nie dotyczą one jednostek wyższego szczebla, to jest to sygnał, że w resorcie nie porzucono planów dokonania zmian w strukturze sądownictwa poprzez jej spłaszczenie. W takim bowiem przypadku niecelowe byłoby obsadzanie stanowisk np. w sądach apelacyjnych, które według jednej z koncepcji minister sprawiedliwości zamierzał zlikwidować. Jak jednak widać, w MS odłożono te pomysły do szuflady lub nadal myśli się o spłaszczeniu, tyle że np. poprzez likwidację nie sądów apelacyjnych ale rejonowych.
Kolejne ministerialne obwieszczenia oznaczają coraz więcej pracy dla nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Ta, zgodnie z decyzją I prezes Sądu Najwyższego, ma rozpocząć pracę już w najbliższy piątek. Nie jest jeszcze znany porządek obrad, jednak wiadomo, że posiedzenie jest zwołane przede wszystkim w celu wyboru przewodniczącego rady. Z nieoficjalnych informacji wynika, że na tym nie zakończy się praca tego organu. Jest prawdopodobne, że pod obrady KRS trafi tego dnia także lista 127 sędziów – kandydatów na stanowiska w sądach dyscyplinarnych. Zgodnie z obowiązującymi od 3 kwietnia br. przepisami (Dz.U. z 2018 r. poz. 5) wyznacza ich minister sprawiedliwości po uzyskaniu opinii KRS.

Tak więc przed radą trudny czas. Nie jest tajemnicą, że na skutek blokowania konkursów sędziowskich przez ministra sprawiedliwości w sądach powszechnych na gwałt potrzebują rąk do pracy. Oprócz tego należy pamiętać, że bez działań ze strony rady nie da się obsadzić niedawno utworzonych izb w SN – dyscyplinarnej oraz kontroli nadzwyczajnej i spraw publicznych.