Zdaniem rzecznika praw obywatelskich art. 138 kodeksu wykroczeń, który umożliwił skazanie drukarza z Łodzi za odmowę zrobienia roll-upu dla organizacji LGBT, nie narusza konstytucji. Przepis ten w grudniu ubiegłego roku zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego prokurator generalny jako godzący w zasady wolności sumienia i wyznania, proporcjonalności czy wolności gospodarczej.

Doktor Adam Bodnar w stanowisku do TK zaznacza, że wynikająca z art. 53 ust 1. ustawy zasadniczej gwarancja wolności sumienia i religii należy do fundamentalnych wartości demokratycznego państwa, ale w zakresie uzewnętrzniania może podlegać pewnym ograniczeniom. I choć pozwala niekiedy uzasadnić odmowę świadczenia usługi, to tylko gdy dochodziłoby do bezpośredniego wyrażenia danego wyznania czy światopoglądu. – Przykładowo za uzasadnioną należałoby uznać odmowę świadczenia usługi w sobotę przez adwentystę dnia siódmego – wskazuje dr Bodnar. Zaznacza, że nie można w ten sposób usprawiedliwiać odprawienia z kwitkiem klienta ze względu na jego cechę osobistą.
Także z przytoczonego w stanowisku RPO orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wynika, że wolność religii (chroniona przez art. 9 konwencji) nie obejmuje nieograniczonej swobody postępowania w zgodzie z nakazami religii w każdej sferze życia. Przykładowo w sprawie Pichon i Sajous przeciwko Francji, dotyczącej sprzedaży przez farmaceutów środków antykoncepcyjnych, trybunał wskazał, że tak długo, jak sprzedaż środków antykoncepcyjnych jest legalna i możliwa tylko w aptece, wnioskodawcy nie mogą dawać pierwszeństwa swojej religii i narzucać jej innym jako usprawiedliwienie odmowy sprzedaży. ETPC wskazał, że mogą oni manifestować swoje wierzenia na wiele innych sposobów poza sferą profesjonalną.
Podobnie z wolnością działalności gospodarczej. Ta również może być ograniczona potrzebą ochrony wolności i praw innych osób.
RPO nie zgadza się też z prokuratorem generalnym, który uważa, że wystarczającą ochronę przed dyskryminacją w dostępie do usług zapewnia droga cywilnoprawna. „Analiza orzecznictwa prowadzi do wniosku wręcz przeciwnego, ani ustawa o równym traktowaniu, ani kodeks cywilny, nie zapewniają skutecznej ochrony przed tego rodzaju dyskryminacją.
Nie jest znana rzecznikowi ani jedna sprawa odmowy świadczenia usługi, w której pokrzywdzony poszukiwał ochrony na podstawie ustawy o równym traktowaniu i w której zapadł prawomocny wyrok zasądzający na jego rzecz odszkodowanie” – czytamy w stanowisku RPO. W innych krajach dodaje RPO dyskryminacja w dostępie do dóbr i usług jest karana o wiele surowiej.