Kolejne wersje projektu ustawy o jawności życia publicznego coraz mocniej uderzają w firmy prywatne, za to łagodzą wymogi wobec spółek z udziałem Skarbu Państwa – tak przedsiębiorcy skupieni w Konfederacji Lewiatan kwitują m.in. wyłączenie jawności oświadczeń majątkowych członków zarządu, rad nadzorczych i organów kontrolnych firm z kapitałem państwowym.
Kolejne wersje projektu ustawy o jawności życia publicznego coraz mocniej uderzają w firmy prywatne, za to łagodzą wymogi wobec spółek z udziałem Skarbu Państwa – tak przedsiębiorcy skupieni w Konfederacji Lewiatan kwitują m.in. wyłączenie jawności oświadczeń majątkowych członków zarządu, rad nadzorczych i organów kontrolnych firm z kapitałem państwowym.
Zgodnie z początkowym projektem informacje te miały być publicznie dostępne. Po ostatnich zmianach deklaracje majątkowe władz spółek z udziałem Skarbu Państwa będą jednak tylko składane na ręce właściwego organu. Ta sama zasada nie będzie jednak dotyczyć członków zarządu lub rady nadzorczej powszechnych towarzystw emerytalnych, czyli podmiotów prywatnych. Informacje o ich stanie majątkowym – według aktualnej wersji projektu – staną się jawne.
Według ostatnich propozycji przedsiębiorcy będą zobligowani do przygotowania i wdrożenia kodeksu i procedur antykorupcyjnych (wcześniej wymóg dotyczył jedynie opracowania odpowiednich reguł). Nie zmieniła się wysokość kary za niewywiązanie się z tego obowiązku (od 10 tys. do 10 mln zł). Szef CBA uzyska za to więcej uprawnień w postępowaniu dotyczącym wymierzania grzywny przez prezesa UOKiK. Będzie mógł np. składać wyjaśnienia i dokumenty, przeglądać akta czy wypowiadać się o dowodach. Oprócz firmy to szef służby będzie miał prawo zaskarżyć decyzję UOKiK do sądu.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama