Świadomie korzysta z wyrządzonej drugiemu szkody ten, kto wie, że odnosi korzyść z czynu niedozwolonego. Do takich wniosków doszedł Sąd Najwyższy.
Powyższe orzeczenie zapadło na kanwie nietypowej, bo mającej kryminalne źródła sprawy. Zaczęło się od aresztowania i skazania na kilka lat pozbawienia wolności Wojciecha K., byłego pracownika spółki, zajmującej się produkcją sprzętów i materiałów dla rolnictwa. Wojciech K. przywłaszczył sobie wyprodukowaną przez spółkę folię rolniczą o wartości blisko 1 mln zł. Śledztwo wykazało, że w jej sprzedaży mieli pomagać mu trzej wspólnicy – Sławomir K., Józef D. i Arwid U. Również oni zostali ujęci przez organy ścigania i skazani prawomocnym wyrokiem karnym za paserstwo, mimo że – jak twierdzili – nie wiedzieli o kradzieży.
Gdy poszkodowana spółka dowiedziała się o skazaniu trzech mężczyzn za paserstwo, wytoczyła im proces cywilny o odszkodowanie. Jednak rozpatrujący sprawę w I instancji białostocki sąd okręgowy oddalił powództwo, uznając, że wprawdzie sąd karny skazał pozwanych za paserstwo, ale nie udowodnił im działania umyślnego. Było to możliwe, bowiem kodeks karny przewiduje odpowiedzialność również za tzw. paserstwo nieumyślne. W tej sytuacji, zdaniem sądu rozpoznającego pozew cywilny o odszkodowanie, trudno uznać winę pozwanych w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego i tym samym nie podlegają oni odpowiedzialności cywilnej.
Rozpoznający odwołanie spółki Sąd Apelacyjny w Białymstoku powziął jednak poważne wątpliwości, czy takie rozumienie odpowiedzialności cywilnej sprawców udowodnionego przed sądem przestępstwa jest prawidłowe, i skierował do Sądu Najwyższego pytanie prawne. Chodziło o to, czy korzystający z wyrządzonej szkody ponosi odpowiedzialność na podstawie kodeksu cywilnego także z winy nieumyślnej?
Odpowiedź SN poszła w nieco innym kierunku. Sąd zaakcentował przede wszystkim kwestię świadomości sprawcy czynu zabronionego – tego, czy wie, że sprzedawana przezeń rzecz pochodzi z czynu niedozwolonego.
– Czym innym jest wina, a czym innym świadomość czynu zabronionego. Sąd cywilny musi ustalić w takim wypadku, czy sprawca ewentualnego deliktu miał wiedzę, że rzecz pochodzi z czynu zabronionego, niezależnie od tego, czy został on skazany przez sąd karny, czy nie – podkreślił Krzysztof Strzelczyk, sędzia SN.
Odpowiedzialność powinna wystąpić tylko wtedy, gdy potencjalny sprawca czynu niedozwolonego w rozumieniu k.c. wie o przestępstwie. Nie występuje, gdy nie udało się udowodnić tej wiedzy. Sam zarzut, że „powinien wiedzieć”, nie powoduje odpowiedzialności deliktowej.
ORZECZNICTWO Uchwała Sądu Najwyższego z 21 grudnia 2017 r., sygn. akt III CZP 89/17.