Sprawa trafiła do sądu w wyniku decyzji Wojewody Mazowieckiego, który zakazał Dariuszowi Kornackiemu zorganizowania w dniu 10 września 2017 roku, w godzinach 18.00-22.00, zgromadzenia na skwerze H.C. Hoovera przy ul. Krakowskie Przedmieście w Warszawie, z uwagi na odbywające się tego samego dnia zgromadzenie cykliczne mające na celu oddać hołd ofiarom katastrofy lotniczej w Smoleńsku.
Jak wskazano, podstawą tego rozstrzygnięcia była – wyrażona w uzasadnieniu zarządzenia – obawa o możliwość zachowania bezpieczeństwa i porządku publicznego. Wojewoda przyznał przy tym pierwszeństwo zgromadzeniu cyklicznemu z uwagi na to, że zawiadomienie o jego odbyciu zostało wniesione wcześniej, niż zawiadomienie Dariusza Kornackiego. Wojewoda zwrócił też uwagę na – płynącą z art. 12 ust. 1 ustawy o zgromadzeniach – zasadę pierwszeństwa zgromadzeń cyklicznych. W uzasadnieniu wskazał, że obowiązek wydania decyzji zakazującej każdego innego zgromadzenia kolidującego w miejscu i czasie ze zgromadzeniem organizowanym cyklicznie, dotyczy także zgromadzeń zgłoszonych w trybie uproszczonym.
Dariusz Kornacki odwołał się od decyzji do Sądu Okręgowego w Warszawie, który orzekł, że brak szczegółowego odesłania w art. 26 ustawy o zgromadzeniach do jej art. 14 nie daje podstaw do przyjęcia, że wojewoda jest pozbawiony możliwości zakazania organizacji zgromadzenia zgłoszonego w trybie uproszczonym. Skarżący w związku z tym rozstrzygnięciem postanowił złożyć zażalenie.
Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał, że zasługuje ono na uwzględnienie, ponieważ jak wskazano w uzasadnieniu, „trzeba zgodzić się z żalącym, że przepis art. 26b ust. 4 ustawy – Prawo o zgromadzeniach nie dotyczy zgromadzeń zgłoszonych w trybie uproszczonym”. Wskazano, że o ile w przypadku zgromadzeń cyklicznych przewidziano odpowiednie odesłanie do art. 14 (zawarte w art. 26e), to analogicznego przepisu odsyłającego nie przewidziano wśród przepisów regulujących zgromadzenia organizowane w trybie uproszczonym. Sąd Apelacyjny uzasadnił, że „brak jest dostatecznego oparcia w przepisach ustawy do przyjęcia, że zawarte w art. 26b ust. 3 odesłanie do art. 14 pkt nie odnosi się do trybu, w jakim organizowane jest zgromadzenie mogące kolidować ze zgromadzeniem cyklicznym, lecz wyłącznie do rodzaju decyzji, jaką organ gminy zobowiązany jest podjąć w stosunku do zgromadzenia innego niż cykliczne”.
Sąd Apelacyjny podkreślił ostatecznie, że wszelkie ograniczenia wolności zgromadzeń muszą być wprost wyrażone w ustawie i nie mogą być wyprowadzane w drodze analogii.
- Jeżeli ustawodawca przewiduje wprost ograniczenia dla zgromadzeń organizowanych w trybie zwykłym, to nie ma podstaw – w braku wyraźnych przepisów ustawy – do rozszerzania tych ograniczeń przez zabiegi interpretacyjne, w drodze analogii także na zgromadzenia organizowane w odrębnych trybach szczególnych – wskazał w postanowieniu Sąd Apelacyjny w Warszawie.
Na koniec sąd zwrócił również uwagę na nieścisłości dotyczące terminów w ustawie o zgromadzeniach. Wskazano, że zastrzeżenie w trybie uproszczonym możliwości zgłoszenia zgromadzenia na dwa dni przed rozpoczęciem tego wydarzenia wyklucza w zasadzie możliwość sądowej kontroli zakazu odbycia takiego zgromadzenia w trybie art. 14 ustawy.
Przytoczono przykład niniejszej sprawy, gdzie wojewoda wydając zarządzenie 10 września 2017 r. nie dał wnioskodawcy możliwości zdjęcia nałożonego przez siebie zakazu.
Podstawa prawna
Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie Wydział VI Cywilny z dnia 16 września 2017, sygn. akt VI ACz 2290/17