Przechodzień, który złamał nogę na oblodzonym chodniku, może domagać się odszkodowania od właściciela przyległej nieruchomości.
Reklama
Właściciel nieruchomości ma obowiązek usuwania śniegu i lodu z chodnika, który położony jest wzdłuż jego nieruchomości. Musi odśnieżyć i zlikwidować lód również z bramy i podwórza swojej posesji, a także usunąć sople i zwały śniegu z dachu budynku i zabudowań gospodarczych znajdujących się na jego terenie. Natomiast odgarnięty śnieg muszą składować w miejscu, w którym nie powodowałby zakłóceń w ruchu pieszych i samochodów.
Zakres obowiązków
Takie same obowiązki ciążą na współwłaścicielach, użytkownikach wieczystych, jednostkach organizacyjnych, a także na zarządcach i innych użytkownikach nieruchomości oraz na innych podmiotach, które nią władają.
Właściciel, który ma obowiązek odśnieżyć i usunąć lód z chodnika i terenu posesji, musi liczyć się tym, że w razie wypadku na tym terenie będzie musiał wypłacić odszkodowanie, rentę lub zadośćuczynienie osobie poszkodowanej. Za połamane z powodu gołoledzi kończyny ponosi odpowiedzialność na zasadzie winy i dlatego, aby poszkodowany mógł uzyskać odszkodowanie, powinien mu ją udowodnić.
Jeżeli właściciel dobrowolnie nie wypłaci odszkodowania, to wówczas poszkodowany musi dochodzić roszczeń w sądzie. Często czeka go długi i skomplikowany proces, bo przepisy nie precyzują, w jakim terminie po opadach śniegu właściciel nieruchomości musi dokonać odśnieżania i usunięcia oblodzenia. Sąd ustali też, czy lód zalegał długo, czy postał na skutek ostatnich opadów. Właściciel nieruchomości zostanie zwolniony od odpowiedzialności, wówczas gdy nie zapewnił skutecznego odśnieżania chodnika podczas trwających opadów i nie dopuścił się zaniedbania podczas odśnieżania.
Ważne!
Za chodnik uznaje się wydzieloną część drogi publicznej, która służy do ruchu pieszego i jest położona bezpośrednio przy granicy nieruchomości
Czego nie trzeba odśnieżać
Gdy wypadek wydarzy się na przystanku tramwajowym, to odpowiada przedsiębiorca, a gdy na jezdni - zarządzający drogą. Natomiast w takich przypadkach nie ponosi odpowiedzialności właściciel przyległej posesji.
Gdyby właściciel powierzył wykonywanie tych prac innej osobie albo firmie, to wówczas za skutki wypadku odpowiada ten, kto zobowiązał się do sprzątania posesji.
Właściciel nieruchomości nie musi odśnieżać chodnika wówczas, gdy nie przylega on bezpośrednio do nieruchomości, lecz dzieli go od niej pas trawnika. Wtedy obowiązek usuwania z niego śniegu ciąży na gminie. Jeżeli na chodniku znajduje się przystanek komunikacyjny, płatny postój albo miejsca przeznaczone do parkowania pojazdów, to wówczas obowiązek uprzątnięcia ich ciąży na firmach, które je użytkują.
Nie uprząta też śniegu z jezdni, ponieważ za to odpowiada zarząd drogi.
Natomiast właściciel nieruchomości powinien odśnieżyć chodnik, na którym stoi kiosk. Obowiązek odśnieżania nie ciąży na właścicielu kiosku.
Właściciel nieruchomości nie odśnieża jezdni, przylegających do chodnika przystanków tramwajowych, autobusowych i trolejbusowych oraz torowisk tramwajów. należy to do obowiązków przedsiębiorców, którzy użytkują tereny służące komunikacji publicznej.
Dowolny wybór środków
Właściciel nieruchomości sam wybiera środki, jakie będzie stosował do usuwania gołoledzi.
Dokonując wyboru, powinien wziąć pod uwagę temperaturę powietrza i stan nawierzchni. Zabronione jest rozrzucanie soli na trawnikach.
Stosowane środki zapobiegają powstaniu oblodzenia i gołoledzi zapobiegają powstaniu śliskości pośniegowej, która powstała w wyniku zalegania przymarzniętego do nawierzchni dróg publicznych oraz ulic i placów nieusuniętego śniegu, pokrywającego je częściowo lub całkowicie, likwidują gołoledź, oblodzenie, śliskość pośniegową oraz pozostałości świeżego opadu śniegu po przejściach pługów.
Na drogach publicznych oraz ulicach i placach używa się: piasku, kruszywa, chlorku magnezu i chlorku wapnia oraz mieszanek środków niechemicznych i chemicznych.
Wykaz dopuszczalnych do użycia środki zawierają przepisy rozporządzenia ministra środowiska z 27 października 2005 r. w sprawie rodzajów i warunków stosowania środków, jakie mogą być używane na drogach publicznych oraz ulicach i placach - Dz.U. nr 2390, poz. 1960.
Komentarze(73)
Pokaż:
Ruszył mnie ten temat w tym roku i jestem w szoku jak widzę te nasze przepisy.
OK skoro ja mam obowiązek to dobra będę usuwał ten śnieg ale niech mi gmina da łopatę i kurtkę zimową roboczą taką odblaskową bo jak mnie pług przywali śniegiem bo mnie nie będzie widział to co ?? Teraz już jest za późno ale przed przyszłą zimą napiszę podanie o kupienie mi łopaty, wiadra, 200kg piasku, kurtki i spodni roboczych no i butów i rękawiczek. Do tego dodam jeszcze miotłę i szufelkę bo na wiosnę muszę posprzątać piasek aby mieć na przyszłą zimę hehe. Jak mi gmina odmówi zakupu tego sprzętu to jak ja mam ten śnieg odśnieżyć ?? Napisze mi ktoś co w tym przypadku ??
Pomyśl sobie - następnym krokiem będzie nakazanie Ci odśnieżania jezdni. A dlaczego nie? Skoro można chodnik, to równie dobrze można i jezdnię. To ten sam ciężar gatunkowy.
Szkoda tylko, że muszę wykonywać pracę autorki tekstu, która nie raczyła podać podstawy prawnej.
wiec z jakiej racji mam go odsniezać?To jest,zmuszanie, wlascicieli posesji do czegos co nie jest ich obowiazkiem.I to sie nazywa demokratyczne panstwo???
W zimie odsniezanie jezdni ciazy na odp.sluzbach w miescie,ale jak jest gololedz
i masz wypadek,to policja karze cie mandatem za nie zachowanie ostroznosci,a
nie sluzby drogowe za nie posypane jezdnie.Slyszymy tylko apele do kierowcow o ostrozna jazde, a nie do drogowcow o wczesniejsze posypywanie drog.Chorre panstwo,chore przepisy.