Za spożywanie alkoholu w miejscach publicznych, zakładach pracy czy komunikacji publicznej sądy będą mogły ukarać delikwenta ograniczeniem wolności, a nie tylko – jak do tej pory – grzywną. Takie rozwiązanie wprowadza projekt zmian dotyczący wykroczeń, które przygotowało Ministerstwo Sprawiedliwości. W tym celu znowelizowany zostanie art. 431 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz.U. z 2016 r. poz. 487).
Uzasadnienie proponowanej przez resort zmiany jest dość lakoniczne. Zdaniem MS, dziś już na etapie wymierzania kary sądy doskonale wiedzą, że szanse na wyegzekwowanie grzywny są nikłe, np. ze względu na sytuację materialną obwinionego. Jak czytamy w uzasadnieniu projektu (według naszych nieoficjalnych informacji po fali krytyki, jaka przetoczyła się w internecie, MS poważnie rozważa jednak wycofanie się z pomysłu zaostrzenia sankcji), „dopiero na etapie wykonania orzeczonej kary dochodzi do urealnienia sankcji w sensie zobowiązania ukaranego do wykonywania pracy na cel społeczny”. Resort przekonuje, że często jest to poprzedzone bezskuteczną egzekucją sądową, zmianami na kary zastępcze aresztu lub rozkładaniem grzywny na raty, a następnie odwoływaniem rat. „Stan taki generuje koszty dla Skarbu Państwa w sprawach, które powinny być szybko załatwiane i wykonywane” – czytamy w uzasadnieniu.
Kolejne zmiany odnoszące się do spraw o wykroczenia zostały przyjęte w piątek przez Sejm. Nowe przepisy umożliwią policjantom oraz innym służbom wykorzystywanie w swojej pracy terminali płatniczych. Dzięki temu ukarany mandatem za nadmierną prędkość kierowca będzie mógł uregulować swoje zobowiązanie praktycznie na miejscu zdarzenia. Nie będzie to jednak obligatoryjne. Co więcej, nie każdy patrol, przynajmniej na początku, będzie wyposażony w terminal (na początek policja ma dostać ok. 2 tys. takich urządzeń). Jeśli płatność kartą będzie dostępna, funkcjonariusz będzie miał obowiązek poinformować o takiej opcji delikwenta, a także o momencie uprawomocnienia się mandatu (dziś następuje to z chwilą jego podpisania).
Dotychczas zapłacenie mandatu bezpośrednio policjantowi było niemożliwe. A zgodnie z kodeksem postępowania w sprawach o wykroczenia forma gotówkowa jest dopuszczalna jedynie, gdy sprawcą występku jest cudzoziemiec.