Korzystanie z solariów jest tak samo niebezpieczne jak uzależnienie od alkoholu czy tytoniu – twierdzi prezydent. I kieruje do Sejmu projekt, który ma pomóc chronić Polaków przed tym zagrożeniem.
Korzystanie z solariów jest tak samo niebezpieczne jak uzależnienie od alkoholu czy tytoniu – twierdzi prezydent. I kieruje do Sejmu projekt, który ma pomóc chronić Polaków przed tym zagrożeniem.
Całkowicie zakazane ma być wpuszczanie do solariów osób, które nie ukończyły 18. roku życia. Projektodawca tłumaczy, że jego zdaniem będzie to najskuteczniejsza metoda zapobiegania systematycznie rosnącej zachorowalności na czerniaka złośliwego wśród młodego pokolenia. Głowa państwa chce, aby – podobnie jak to jest przy sprzedaży alkoholu czy też wyrobów tytoniowych – obsługa w salonach była uprawniona do żądania okazania dokumentu potwierdzającego wiek klienta. W solariach będą też musiały zostać wywieszone informacje o ryzyku, jakie niesie za sobą sztuczne opalanie, a samo promowanie przybytków zostanie zakazane.
Za niedopełnienie obowiązków na przedsiębiorcę będzie mogła zostać nałożona kara w wysokości od tysiąca do 50 tys. zł.
Etap legislacyjny
Projekt wpłynął do Sejmu
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama