Osoby, które prowadzą działalność gospodarczą w mieszkaniach położonych na gruntach oddanych w użytkowanie wieczyste, będą musiały zapłacić więcej za uwłaszczenie.
Osoby, które prowadzą działalność gospodarczą w mieszkaniach położonych na gruntach oddanych w użytkowanie wieczyste, będą musiały zapłacić więcej za uwłaszczenie.
„Z dniem 1 lipca 2017 r. prawo użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe przekształca się w prawo własności tych gruntów”. Tak ma brzmieć artykuł pierwszy ustawy uwłaszczeniowej. Do jej najnowszej, majowej wersji dotarł właśnie DGP.
Uwłaszczenie obejmie zarówno grunty pod blokami, jak i pod domami jednorodzinnymi i – tak jak początkowo zakładano – będzie odpłatne. Zamiast rocznych opłat za użytkowanie właściciele nieruchomości będą zobligowani uiścić opłatę przekształceniową. Co do zasady ma być ona rozłożona na 20 rat płatnych w rocznych odstępach. Ich wysokość równa będzie opłacie rocznej z tytułu użytkowania wieczystego obowiązującej 1 stycznia 2017 r.
Tyle z zachowanych rozwiązań. W projekcie sporo się jednak zmieniło.
– Nowy projekt nie tylko nie został poprawiony, ale zawiera nowe rozwiązania budzące poważne wątpliwości. Przewiduje bowiem znaczne zróżnicowanie w zakresie należnej opłaty za przekształcenie w zależności od tego, czy 1 lipca 2017 r. na gruncie podlegającym przekształceniu lub w budynku czy lokalu mieszkalnym na nim posadowionym jest prowadzona działalność gospodarcza – zauważa adwokat Maciej Górski z Instytutu Badań nad Prawem Nieruchomości.
Chodzi o projektowany art. 3 ustawy. Zastrzega się w nim, iż opłata przekształceniową wnoszona ma być przez okres 20 lat liczony od 1 stycznia 2018 r. Rozwiązanie to zarezerwowane będzie jednak tylko dla osób fizycznych nieprowadzących 1 lipca 2017 r. działalności gospodarczej w budynku położonym na uwłaszczanych gruntach. W innych przypadkach opłatę wnosić się już będzie przez 33 lata.
/>
– Brak precyzyjnej definicji oznacza, że osoba fizyczna, wykorzystująca swoją nieruchomość do celów mieszkalnych, ale mająca tam zarejestrowaną działalność gospodarczą, będzie musiała uiścić zdecydowanie wyższą opłatę przekształceniową – twierdzi mecenas Górski.
I w swoim stanowisku nie jest odosobniony.
– W Polsce jest wiele osób wpisanych do ewidencji działalności gospodarczej, których nie stać na zakup lokalu użytkowego lub wynajem biura, a zgodnie z prawem każdy przedsiębiorca musi w momencie rozpoczynania działalności gospodarczej wskazać jej adres. W związku z tym wiele osób, szczególnie tych, które prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą, wskazuje adres swojego domu lub mieszkania, choć faktycznie działalności gospodarczej w tym mieszkaniu często nie prowadzą – podkreśla Anna Maksymiuk, adwokat z kancelarii Gardocki i Partnerzy Adwokaci i Radcowie Prawni.
W jej ocenie proponowana treść przepisu może stanowić zachętę dla organów administracji publicznej, aby obowiązkiem płacenia opłaty przekształceniowej – przez 33 lata – objąć wszystkich właścicieli, którzy mają w domu lub mieszkaniu zarejestrowaną działalność, i to bez dokładnego badania, czy taka jest w nich rzeczywiście wykonywana.
– Tymczasem nawet ustawa o podatkach i opłatach lokalnych przewiduje wielokrotnie wyższą stawkę podatku od lokali związanych z prowadzeniem działalności, ale tylko wówczas, gdy w takim lokalu działalność gospodarcza jest faktycznie prowadzona i gdy nastąpiła zmiana funkcji takiego lokalu z mieszkalnej na niemieszkalną zgodnie z przepisami prawa budowlanego – dodaje.
Na tym nie koniec zmian. Nowy projekt to ukłon w stronę samorządów. Zakłada bowiem, że samorządy, które przed 1 stycznia 2017 r. wszczęły postępowania dotyczące aktualizacji opłat za użytkowanie, a które nie zakończyły się do 1 lipca, będą mogły doprowadzić je do końca. Wtedy opłaty przekształceniowe w nowej wysokości będą wnoszone od 1 stycznia po roku, w którym zostały ustalone.
Projekt, przeciwnie do poprzedniej wersji, milczy natomiast, jakie zasady znajdą zastosowanie w zakresie opłaty przekształceniowej za garaże i miejsca postojowe. Pierwotnie ta miała być uiszczana przez 20 lat.
– Brak odpowiedniego zapisu w najnowszym projekcie może doprowadzić do takiej interpretacji przepisów, zgodnie z którą za garaże i miejsca postojowe związane z lokalem mieszkalnym będzie obowiązywała opłata 20-letnia, a za garaże i miejsca postojowe związane z lokalem, w którym prowadzona jest działalność gospodarcza, będzie obowiązywała opłata 33-letnia – uważa mec. Anna Maksymiuk.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama