Zimowa aura nie odstrasza wszystkich rowerzystów. Kłopot w tym, że choć zima nie zwalnia drogowców z obowiązku odśnieżania ścieżek i dróg rowerowych, to najczęściej na ich nawierzchni zalega śnieg i lód. Tymczasem zgodnie z art. 33 ustawy – Prawo o ruchu drogowym (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 1137 ze zm.) kierujący rowerem jest zobowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla jednośladów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza.
Zimowa aura nie odstrasza wszystkich rowerzystów. Kłopot w tym, że choć zima nie zwalnia drogowców z obowiązku odśnieżania ścieżek i dróg rowerowych, to najczęściej na ich nawierzchni zalega śnieg i lód. Tymczasem zgodnie z art. 33 ustawy – Prawo o ruchu drogowym (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 1137 ze zm.) kierujący rowerem jest zobowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla jednośladów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza.
– Ostatnio natknąłem się na rowerzystę, który jechał sobie chodnikiem, mimo że obok była ścieżka rowerowa. Kiedy zwróciłem mu uwagę, ten odparł, że ścieżka owszem jest, ale w przeciwieństwie do posypanego chodnika – cała oblodzona. W tej sytuacji trudno mieć pretensje do rowerzysty, ale wydaje się, że przepisy nie przewidują żadnych odstępstw – zastanawia się nasz czytelnik.
Artykuł 33 ust. 5 pkt 3 ustawy wskazuje, że rowerzysta może korzystać z chodnika, jeśli warunki pogodowe (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła) zagrażają jego bezpieczeństwu na jezdni.
– W tym przepisie mowa jest o warunkach panujących na drodze, które wyjątkowo dopuszczają możliwość poruszania się rowerzysty po chodniku lub drodze na pieszych, ale nawierzchnia ścieżki rowerowej jest tak samo jezdnią – tłumaczy Mariusz Wasiak z Komendy Głównej Policji. – Dlatego nie można mieć pretensji do rowerzysty jadącego chodnikiem, gdy ścieżka jest nieodśnieżona. I to nawet nie dlatego, że ukaranie oznaczałoby, że poniesie konsekwencje za zaniedbania zarządcy drogi. On po prostu w takiej sytuacji ma prawo do jazdy chodnikiem – dodaje Wasiak.
Oczywiście kierujący jednośladem musi wówczas poruszać się wolno, ze szczególną ostrożnością i ustępować pierwszeństwa pieszym. Warto przypomnieć, że gdy nie ma anomalii pogodowych, jazda na dwóch kółkach po chodniku jest możliwa tylko z dzieckiem w wieku do 10 lat (jadącym własnym rowerem) lub gdy chodnik biegnący wzdłuż drogi, po której można jechać szybciej niż 50 km/h, jest szeroki na co najmniej 2 metry i nie ma wydzielonej drogi dla rowerów ani pasa ruchu dla rowerów. W przeciwnym wypadku rowerzyście grozi mandat w wysokości 100 zł.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama