Mimo młodego wieku mec. Paweł Litwiński zalicza się do wąskiego grona ekspertów z zakresu prawa nowych technologii informacyjnych. Jest też współautorem pierwszego i jak dotąd jedynego komentarza do ustawy o ochronie danych osobowych, który uwzględnia ostatnią nowelizację.
Paweł Litwiński / Dziennik Gazeta Prawna
Prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie wybrał za namową rodziców, ale bardzo szybko okazało się, że był to strzał w dziesiątkę. – Niedawno jeden ze znajomych, słuchając opowieści na temat mojej pracy, powiedział, że mi zazdrości, bo widzi, że bardzo lubię to, co robię. I tak rzeczywiście jest – mówi mec. Paweł Litwiński.
Po obronie pracy dyplomowej zdecydował się na studia doktoranckie, tym razem na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Jego zainteresowania naukowe już wtedy krążyły wokół problematyki ochrony danych osobowych i tej tematyce zdecydował się poświęcić pracę doktorską. – Skupiłem się na zadaniach administracji publicznej związanych z zabezpieczaniem i ochroną prywatności obywateli. Jest to do tej pory jedyna publikacja na ten temat, a przecież problematyka, którą porusza, pozostaje wciąż aktualna – podkreśla mec. Litwiński.
Po obronie doktoratu został na uczelni i przez dwa lata pracował jako adiunkt. Bardziej ciągnęło go jednak w kierunku praktyki, dlatego w międzyczasie zdecydował się wpisać na listę adwokatów. Dlaczego wybrał palestrę? – W dziedzinie ochrony danych osobowych pojawiają się kwestie karne, a do tej pory były one właśnie domeną adwokatów – wyjaśnia prawnik. Długo nie chciał też czekać z otwarciem własnej kancelarii, którą prowadzi ze wspólnikiem, radcą prawnym Pawłem Bartą. Chociaż obaj panowie studiowali na tym samym roku, to poznali się dopiero przy okazji wspólnej pracy, którą zaczęli zaraz po opuszczeniu uniwersyteckich murów. Zakumplowali się i postanowili działać pod własnych szyldem.
Początki łatwe jednak nie były. – Pamiętam, jak znaleźliśmy się w pustym pomieszczeniu, które wybraliśmy na siedzibę naszej kancelarii. Nie było w nim biurek ani nawet krzeseł. I w pewnym momencie jeden z nas powiedział: „Ja nie mam nic, ty nie masz nic, razem mamy kancelarię” – wspomina z uśmiechem mec. Litwiński.
W swojej praktyce koncentruje się głównie na kwestiach związanych z ochroną danych osobowych. Niektórzy dogryzają mu, że jest prawnikiem jednej ustawy. Dla mec. Litwińskiego to jednak żaden przytyk.
– Moja specjalizacja jest wąska, ale w obecnych realiach to jest nieunikniony trend. Czasy, kiedy jeden radca prawny zajmował się w firmie wszystkim, powoli odchodzą w przeszłość – podkreśla adwokat.
Obecnie jest uznanym ekspertem w swojej dziedzinie, a jego wiedzę doceniają również osoby z branży prawniczej. – W środowisku prawników zajmujących się prawem nowych technologii informacyjnych dr Paweł Litwiński jest postacią wyjątkową. Niby wszyscy „infoprawnicy” są otwarci na nowości technologiczne, niby wielu z nich próbuje łączyć pracę klasycznego prawnika sądowego (sędziego, prokuratora, radcy lub adwokata) z pracą czysto naukową, ale przyznaję, że nie znam drugiej osoby, która potrafi tak dobrze słuchać rynku i rozmawiać otwarcie z przedstawicielami biznesu, zachowując jednocześnie prawniczą wnikliwość i naukową metodologię dochodzenia do generalnych rozwiązań. Nie przyjmuje pozy wiedzącego lepiej i nie poddaje się naciskowi innych. Po prostu pyta. Nie wstydzi się tego, że nie zawsze zna odpowiedź na wszystkie problemy. Ma też świetną intuicję w rozróżnianiu kwestii, które prawo powinno regulować, a od tych, od których powinno trzymać się z daleka. A poza tym, to po prostu równy gość – mówi dr Wojciech Rafał Wiewiórowski, zastępca europejskiego inspektora ochrony danych.
A dr Edyta Bielak-Jomaa, generalny inspektor ochrony danych osobowych, uzupełnia: – Dodatkowe atuty dr. Pawła Litwińskiego to otwartość na dyskusję w kwestiach merytorycznych, rzetelność, pracowitość i skromność.
Jego wiedzę i doświadczenie w dziedzinie ochrony prywatności i prawa nowych technologii doceniła również Komisja Europejska, zapraszając go do grona swoich ekspertów. – Przed dwoma laty KE zauważyła, że usługi cloud computingu są świadczone w większości przez podmioty amerykańskie i z pomocą ekspertów – w tym moją – postanowiła ustalić, co hamuje ich rozwój w Europie. Przykładowo zwróciliśmy uwagę, że zgodnie z prawem europejskim umowy dotyczące przetwarzania danych osobowych powinny być zawierane na piśmie. To jest wymóg, który na pewno zwiększa bezpieczeństwo obrotu, ale też powoduje, że w teorii żadna tego typu umowa nie może być zawarta przez internet. A to automatycznie pozbawia firmy z Europy ogromnej części rynku. Z kolei podmioty z USA już takich wymogów nie muszą spełniać – tłumaczy adwokat. I dodaje: – Tego typu spotkania ekspertów są też bardzo ciekawym i pouczającym doświadczeniem z punktu widzenia prawnika praktyka.
Paweł Litwiński jest autorem wielu publikacji naukowych, w tym współautorem niedawno uaktualnionego komentarza do znowelizowanych przepisów ustawy o ochronie danych osobowych. – Pierwsza i jedyna jak dotąd, opracowana i wydana tuż po nowelizacji ustawy o ochronie danych osobowych publikacja, uwzględniająca obowiązujące od 1 stycznia 2015 r. zmiany przepisów, to cenna inicjatywa. Ułatwia i pomaga w zrozumieniu oraz stosowaniu nowych regulacji głównie tym, którzy na co dzień zobligowani są do przestrzegania zasad ochrony danych osobowych. Jest też ważnym punktem odniesienia w dalszych rozważaniach i dyskusjach wszystkich instytucji i środowisk zajmujących się szeroko pojętą problematyką ochrony prywatności. Zaletą komentarza do ustawy jest dodatkowo fakt, że został opracowany przez ekspertów łączących zainteresowania naukowe z praktyką. Dwubiegunowe podejście do tematu podnosi z pewnością użyteczność tej publikacji, z której korzysta też Biuro GIODO – rekomenduje dr Bielak-Jomaa.
Mec. Litwiński angażuje się również w działalność samorządową. Jest członkiem komisji ds. informatyzacji oraz komisji legislacyjnej Naczelnej Rady Adwokackiej. W jego ocenie to właśnie prawnicze korporacje mają przed sobą trudne zadanie związane z ochroną informacji. – Samorządy zawodowe muszą jeszcze mocniej włączyć się w budowanie świadomości radców prawnych i adwokatów w tym zakresie – uważa mec. Litwiński.
Prywatnie jest fanem muzyki dawnej. Lubi podróże, a najczęstszym celem jego wycieczek są Włochy. Interesuje się też fotografią. Śmieje się nawet, że jak znudzi mu się praca prawnika, to będzie robił zdjęcia zawodowo.

Przyznaję, że nie znam drugiej osoby, która potrafi tak dobrze słuchać rynku i rozmawiać otwarcie z przedstawicielami biznesu, zachowując jednocześnie prawniczą wnikliwość i naukową metodologię dochodzenia do generalnych rozwiązań