Helsińska Fundacja Praw Człowieka apeluje do prezydenta o skierowanie dużej nowelizacji kodeksu karnego (uchwalona 20 lutego 2015 r.) do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej.

Poważne wątpliwości prawników fundacji budzą przepisy umożliwiające stosowanie przymusowej terapii wobec osoby, która zakończyła już odbywanie kary.
W stosunku do takich osób będzie można zastosować m.in. dozór elektroniczny, przymusową terapię lub skierować je do zakładu psychiatrycznego.
– O zastosowaniu tych środków decydować ma prognoza w zakresie prawdopodobieństwa popełnienia przez sprawcę kolejnego przestępstwa oraz stopnia jego społecznej szkodliwości – tłumaczy dr Piotr Kładoczny, prawnik HFPC.
W dodatku niepoddanie się przymusowej terapii ma być zagrożone karą grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do lat dwóch. To z kolei zdaniem fundacji będzie skutkować zwiększeniem liczby osadzonych w zakładach karnych, choć głównym celem całej dużej nowelizacji k.k. miało być zmniejszenie tej liczby.
Zdaniem fundacji to, że te środki zabezpieczające mają być stosowane dopiero po wykonaniu kary, jest złamaniem zasady ne bis in idem, zakazującej podwójnego karania za ten sam czyn. Może to również być niezgodne z wyrażoną w art. 32 konstytucji zasadą równości wobec prawa. Prowadzi bowiem do sytuacji, że pewne kategorie sprawców – osoby chore lub uzależnione – represjonowane są zdecydowanie bardziej niż pozostali sprawcy.
Dr Kładoczny zwraca też uwagę, że dotychczasowe przepisy przewidywały maksymalny czas pobytu sprawcy w zamkniętym zakładzie opieki zdrowotnej. W nowej ustawie brak jakichkolwiek limitów czasowych i precyzyjnych przesłanek orzekania tych środków. A to sprawia, że mogą one być stosowane nawet dożywotnio.
Podobnie w przypadku przepisów dotyczących przymusowej terapii farmakologicznej. Dziś obowiązuje klauzula, która zabrania jej stosowania, jeśli miałoby to zagrozić życiu lub zdrowiu skazanego. Nowe przepisy takich gwarancji nie zawierają.
– Można odnieść wrażenie, że uchwalone zmiany kodeksu karnego kierują się ideą: najpierw karać, a dopiero później przymusowo leczyć – mówi prawnik HFPC.
Etap legislacyjny
Ustawa czeka na podpis prezydenta