Sądy rodzinne nie będą już mogły z automatu przedłużać pobytu nieletniego w schronisku, zanim jeszcze wydadzą wyrok
Praktykę tę ma wyeliminować nowelizacja ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 1654), której propozycję przygotowali senatorowie. Stało się to w odpowiedzi na petycję Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka o dostosowanie polskich regulacji do wytycznych Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wskazanych w wyroku w sprawie Grabowski przeciwko Polsce z 2015 r. (skarga nr 57722/12).
Zgodnie z art. 27 ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich sąd może umieścić taką osobę w schronisku w sytuacji, gdy jest podejrzewana o popełnienie czynu karalnego (i np. istnieje obawa, że będzie się ukrywała). Dotyczy to przede wszystkim tych najpoważniejszych czynów, jak zabójstwo, rozbój czy ciężkie pobicie. Przed skierowaniem sprawy na rozprawę pobyt nieletniego w ośrodku nie ma prawa przekroczyć trzech miesięcy.
Natomiast do chwili wydania wyroku w pierwszej instancji młody delikwent nie może spędzić w zamknięciu więcej niż rok. Grabowski, zatrzymany za kilka rozbojów, przesiedział w schronisku trzy miesiące, po czym jego pełnomocnik – w związku z upływem ustawowego okresu – złożył wniosek o zwolnienie chłopaka. Sąd jednak odmówił i odpowiedział, że odrębnych postanowień o przedłużeniu pobytu się nie wydaje. Zwłaszcza że sprawę skierowano już do rozpoznania. Nie było też możliwości sądowego podważenia zamknięcia w schronisku.
Co więcej, w szczególnie uzasadnionych przypadkach sąd okręgowy ma prawo przedłużyć izolację nieletniego w ośrodku na okres dłuższy niż rok. A to oznacza, że teoretycznie, zanim dojdzie do wydania wyroku, taka osoba może spędzić w schronisku nawet parę lat.
Trybunał strasburski stwierdził, że praktyka automatycznego wydłużania czasu pobytu w ośrodku stanowi naruszenie art. 5 ust. 4 konwencji, zgodnie z którym każdy, kto został pozbawiony wolności przez zatrzymanie lub aresztowanie, ma prawo wystąpić do sądu o zbadanie legalności swojej izolacji oraz zarządzenie zwolnienia, gdyby okazała się ona niezgodna z prawem.
– Trzeba pamiętać, że z punktu widzenia standardów konstytucyjnych i międzynarodowych umieszczenie w schronisku dla nieletnich jest zawsze pozbawieniem wolności. Oczywiście różni się to od tymczasowego aresztowania, ale dziecko to podmiot szczególnie chroniony, nieprzystosowany do zamkniętych placówek. Jeśli zatem w przypadku osoby tymczasowo aresztowanej istnieją normy wymagające weryfikowania zasadności izolacji co trzy miesiące, to tym bardziej powinny obowiązywać w przypadku nieletnich – przekonuje mec. Katarzyna Wiśniewska z fundacji helsińskiej.
W reakcji na wyrok ETPC resort sprawiedliwości wprowadził odpowiednie korekty do regulaminu urzędowania sądów powszechnych oraz przeprowadził akcję informacyjną dotyczącą standardu strasburskiego. Okazało się jednak, że to jest niewystarczające.
– Praktyka jest zróżnicowana. Jak wskazywało ministerstwo w raporcie do Komitetu Ministrów Rady Europy, część sądów przyjęło standard wynikający z wyroku, część nie – potwierdza mec. Wiśniewska. W końcu także i resort sprawiedliwości poparł senacką propozycję zmiany przepisów.
Zgodnie z projektem izby wyższej sądy będą miały obowiązek przynajmniej co trzy miesiące badać, czy nadal istnieją podstawy do przetrzymywania nieletniego w schronisku. Każdorazowe przedłużenie pobytu będzie orzekane w odrębnym postanowieniu, od którego będzie przysługiwało zażalenie.
Jak wynika ze statystyk Ministerstwa Sprawiedliwości, w 2016 r. sądy orzekły umieszczenie w schronisku w 214 przypadkach. Trend z ostatnich lat jest wyraźnie spadkowy – jeszcze w 2010 r. taki środek tymczasowy stosowano wobec młodych delikwentów prawie pięć razy częściej.
Eksperci zwracają uwagę, że brak cyklicznej weryfikacji potrzeby pobytu młodych sprawców w schronisku to niejedyny przypadek, gdzie ich prawa są słabiej chronione niż prawa dorosłych. Na przykład czas pobytu nieletniego na obserwacji psychiatrycznej nie jest zaliczany do okresu izolacji, inaczej niż ma to miejsce w sytuacji tymczasowo aresztowanych. Jak podkreślił na posiedzeniu senackiej komisji Mikołaj Pawlak, dyrektor departamentu spraw rodzinnych i nieletnich MS, na zaawansowanym etapie są już prace specjalnego resortowego zespołu powołanego do przygotowania kompleksowych zmian w ustawie o postępowaniu w sprawach nieletnich.
70 proc. nieletnich kierowanych do schronisk to 16- i 15-latki
98 taka jest rekordowa liczba czynów karalnych popełnionych przez 15-latka przebywającego w schronisku w 2016 r.