To, że działalność gospodarcza przynosi straty, nie wystarczy do przyznania zwolnienia od kosztów, zwłaszcza gdy strona ma wysokie przychody.
TEZA Wygenerowanie wysokich kosztów prowadzonej działalności nie powoduje uprawnienia przedsiębiorcy do uzyskania zwolnienia od kosztów sądowych.
STAN FAKTYCZNY Pozwany przedsiębiorca wraz z apelacją wniósł o zwolnienie go od opłaty od apelacji z uwagi na ciężką sytuację finansową. Była to kwota 3701 zł.
Sąd zwolnił go od opłaty ponad kwotę 1851 zł. Z dokumentów wynikało, że przychody pozwanego ze sprzedaży za 2015 r. zamknęły się kwotą 2,3 mln zł. Jego zobowiązania wobec kontrahentów, ZUS i podatkowe na kwiecień 2016 r. wyniosły 3 mln zł. Sąd wskazał, że wydatki związane z pokryciem kosztów procesu muszą być traktowane priorytetowo w stosunku do innych wydatków. Przedsiębiorca wniósł zażalenie.
UZASADNIENIE Sąd okręgowy oddalił zażalenie. Wskazał, że, co prawda, przedsiębiorca odnotował w stratę, i to sięgającą blisko 1 mln zł, jednakże jest ona wynikiem wysokich kosztów jego działalności. Proporcjonalność w zakresie wzajemnego zestawienia przychodów i wydatków jest kwestią racjonalności prowadzonej działalności gospodarczej i nie można przyjąć, aby wygenerowanie wysokich kosztów działalności powodowało uprawnienie przedsiębiorcy do zwolnienia z opłaty sądowej w całości. Sam fakt wykazywania, iż działalność przyniosła stratę, nie może stanowić samoistnej podstawy do przyznania zwolnienia od kosztów, zwłaszcza w sytuacji, gdy strona uzyskuje wysokie przychody i wykazuje bardzo wysokie koszty ich uzyskania. Przedsiębiorca powinien wiedzieć, że skoro dostępność do sądu wymaga z natury rzeczy posiadania środków finansowych, to ich zabezpieczenie stawało się istotnym składnikiem działalności gospodarczej. Strona, która wyzbywa się zdolności do zapłaty kosztów sądowych, nie może prawnie i skutecznie składać wniosku o zwolnienie z obowiązku uiszczania opłat sądowych.
Postanowienie Sądu Okręgowego w Rzeszowie z 30 czerwca 2016 r., sygn. akt VI Gz 131/16